Syn Andrzeja i Patrycji Sołtysików trafił do szpitala. Matka chłopca ostrzega rodziców przed trzema objawami
Andrzej Sołysik trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Od kilku lat jego żoną jest młodsza o 24 lata Patrycja. Para ma razem prawie ośmioletniego syna Stanisława.
08.08.2023 08:30
Znani rodzice raczej niewiele mówią na jego temat i rzadko pokazują go w Internecie. Kilka miesięcy temu Patrycja poczyniła drobny wyjątek. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Karoliną Motylewską zdradziła, że wraz z mężem wychowuje syna w laickim duchu.
Z uwagi na to Sołtysikowie nie posłali syna do pierwszej komunii.
Z szacunku dla tych, którzy naprawdę do tej komunii podchodzą w ten sposób, że wychowują dziecko w wierze, a nie tylko podchodzą na zasadzie, że to musi być jakiś event i wydarzenie, na pewno tego nie zrobię. Dużo rzeczy też się wydarzyło odkąd Staś się urodził, my nie ukrywamy, że Stasia mamy dzięki metodzie in-vitro więc przy obecnym nastawieniu i nagonce w negatywny sposób na tą metodę Kościoła, to nie – powiedziała.
Patrycja Sołtysik o problemach zdrowotnych syna
W miniony weekend rodzina Sołtysików najadła się strachu. Ich syn trafił na szpitalny oddział pediatryczny, na który przyjęto go po wizycie na SOR-ze.
Stasia dopadł wirus i niestety mimo prób zapobiegnięcia tej sytuacji doszło do lekkiego odwodnienia i konieczności hospitalizacji. Rozważałam domową wizytę lekarską i pielęgniarską z kroplówką… Ale z każdym kwadransem wiedziałam, że tym razem potrzebna jest pomoc w placówce I choć w mojej głowie również był scenariusz i przekonanie, że szpital to ostateczność, to cieszę się, że zaufałam swojej intuicji (i poprawnie oceniłam sytuację) i trafiliśmy na oddział ratunkowy – napisała Patrycja o przyczynach hospitalizacji.
Chłopiec dobrze przyjął pobyt w placówce służby zdrowia:
Na szczęście cały czas byłam przy Stasiu i wczoraj powiedział, że szpital nie był taki straszny, że wie, że dostał tam prawdziwą pomoc. Tym samym i dla mnie i dla mojego dziecka ta wizyta może nie była dobrym wspomnieniem, ale nie stała się też traumatycznym doświadczeniem.
Na koniec Patrycja ostrzegła innych rodziców przed tym, jak poważne skutki niesie odwodnienie. Podała trzy objawy, na które szczególnie należy uważać.
Teraz już wiem, że oprócz próby kontrolowania i podawania małymi ilościami wody, należy zwracać uwagę czy i jak często oddawany jest przez dziecko mocz (długie nieoddawanie moczu może wskazywać na odwodnienie – przyp. red. Jastrząb Post), jak wyglądają jego oczy (czy pojawia się zaczerwienienie) i czy język nie staje się biały i suchy – wymieniła, dodając: Łatwo też zauważyć że coś jest nie tak lekko szczepiąc skórę dziecka i sprawdzając czy nie straciła elastyczności. Gdy większość z tych objawów będzie pozytywna to jest sygnał, że tym razem potrzebna jest bardziej specjalistyczna pomoc.
Redakcja Jastrząb Post również uczula na to Czytelników.
