Sprawa Magdaleny Żuk przedłużona! Szybko się nie zakończy…
Wygląda na to, że polskie organy ścigania nie zamierzają się poddać mimo przeciwności losu - sprawa tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk wciąż spędza Polakom sen z oczu, a jeleniogórscy śledczy zdecydowali się przedłużyć ją o kolejne trzy miesiące. Są zdeterminowani i mają nadzieję wyjaśnić w jakich okolicznościach piękna Polka straciła w Egipcie życie.
Głośną sprawą śmierci Żuk interesowało się wielu. Wmieszał się w nią nawet Krzysztof Rutkowski, ale jego dochodzenie nie przyniosło żadnego skutku. Śledczy zebrali obszerne materiały z miejsca zdarzenia, z hotelu, w którym zatrzymała się Magdalena, a także przesłuchali kilkadziesiąt osób, które miały z nią styczność.
Niestety dowody, które udało im się zgromadzić nie są wystarczająco jasne by określić co dokładnie doprowadziło do śmierci Polki. Sprawę od początku prowadzi prokuratura w Jeleniej Górze i to ona zdecydowała, że śledztwo należy przedłużyć - karne postępowanie w kierunku zabójstwa będzie trwało jeszcze trzy miesiące.
W sprawie skierowano również wniosek do organów ścigania Arabskiej Republiki Egiptu o wykonanie czynności w ramach międzynarodowej pomocy prawnej. Po uzyskaniu i przetłumaczeniu na język polski materiałów przekazanych przez egipskie organy ścigania, zwrócono się o ich uzupełnienie. Powyższe materiały są niezbędne biegłym z zakresu medycyny sądowej do wydania kompleksowej opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej mechanizmu i przyczyn zgonu Magdaleny Ż., uwzględniającej wszystkie przeprowadzone w toku śledztwa badania - zdradził Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze w rozmowie z Onetem.
Myślicie, że okoliczności śmierci Magdaleny wyjdą wreszcie na jaw?