Spór na linii książę William-król Karol III. Chodzi o wnuki
Książę William i księżna Kate stawiają na nowoczesne podejście do wychowywania swoich dzieci, odchodząc od tradycyjnych królewskich standardów. Co ciekawe, jedna z decyzji następcy tronu, wywołała ponoć konflikt z jego ojcem, królem Karolem.
06.08.2024 15:33
Książę William i księżna Kate cieszą się rodzicielstwem, wychowując trójkę dzieci: 11-letniego Georga, 9-letnią Charlotte i 6-letniego Louisa. Eksperci od rodziny królewskiej zauważają, że ich podejście do wychowywania dzieci jest inne niż w poprzednich pokoleniach. Przyszły król i jego małżonka wychowują swoje potomstwo w sposób, który różni się od tego, jak dorastali William i Harry, a także od stylu wychowania króla Karola III.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak Kate i William wychowują swoje dzieci?
W jednym w ostatnio wywiadów Hilary Fordwich, królewska ekspertka Fox News Digital, stwierdziła, że "styl rodzicielstwa księcia Williama i księżnej Kate jest niezwykle praktyczny jak na królewskie standardy".
Chcą, by dzieci dorastały, mając takie same doświadczenia jak ich rówieśnicy - powiedziała.
Czytaj więcej: Poznaliśmy wszystkich prowadzących "Halo, tu Polsat". Paulina Sykut-Jeżyna popełniła gafę
Wyznała także, że książę William, po różnych perypetiach w dzieciństwie, pragnie teraz stabilności i normalności w swoim życiu. Jednym z kluczowych atutów, które dostrzega w Kate, jest jej stabilna rodzina. Bliscy księżnej Kate zawsze podkreślali, że zarówno ona, jak i książę William, dążyli do tego, aby ich dzieci dorastały "w prawdziwym świecie, a nie w pozłacanej bańce".
Napięty spór na linii William-Karol III
Nowa biografia księżnej Kate autorstwa Roberta Jobsona, zatytułowana "Catherine, the Princess of Wales: The Biography", ujawnia, że swobodne podejście Williama do latania helikopterem z całą rodziną wywołało "napięty spór" między księciem a jego ojcem.
W obliczu tego konfliktu król przedstawił podobno synowi "formalny dokument potwierdzający związane z tym ryzyko i biorącego pełną odpowiedzialność za jego działania".
Wcale mnie nie dziwi, że król Karol martwi się o zdrowie i bezpieczeństwo członków swojej rodziny, zwłaszcza teraz, gdy staje w obliczu własnej śmiertelności w tak wstrząsający i namacalny sposób. Nie dziwi mnie również, że doświadczony pilot helikoptera, taki jak William, który przez całe życie wskakiwał i wyskakiwał z królewskich helikopterów, uważa, że niebezpieczeństwo jest minimalne. To powiedziawszy, zgadzam się jednak z królem w tej sprawie. Wypadki się zdarzają. Po co ryzykować przyszłość całej monarchii? - powiedział Christopher Andersen, autor książki "The King", w rozmowie z Fox News Digital.