Śmierć Jana Pawła II pokrzyżowała plany produkcji "Tańca z gwiazdami". "Pamiętam atmosferę niepokoju"

"Taniec z gwiazdami" trafił na antenę prawie 20 lat temu. Pierwsza edycja zaczęła się w połowie kwietnia 2005 roku, dużo później niż zakładano. Wszystko przez śmierć papieża Jana Pawła II. Zrobiliśmy jeszcze pełną próbę przed występem na żywo, ale w międzyczasie zapadła decyzja, że program wystartuje dwa tygodnie później – wspomniał Hubert Urbański. Przeczytaj fragment książki pt. "Podcastex 2. Polskie milenium. Co zapamiętaliśmy z lat 2005-2010?"

Prowadzący "Taniec z gwiazdami" (na zdjęciu w miniaturze: papieżProwadzący "Taniec z gwiazdami" (na zdjęciu w miniaturze: papież
Źródło zdjęć: © AKPA, KAPIF

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Zapytaliśmy Macieja Rocka o "Kurzopków". Stanowcze słowa prezentera

Mateusz Witkowski, Bartek Przybyszewski. "Podcastex 2. Polskie milenium. Co zapamiętaliśmy z lat 2005-2010?" [FRAGMENT KSIĄŻKI]

"Życie to taniec, życie to miłość, ale głównie taniec (z gwiazdami)"

Na początku – jeszcze zanim połowa twoich znajomych zaczęła chodzić na kursy salsy, a druga połowa założyła szkołę tańca – były emocje. Dużo emocji. Jeszcze więcej emocji. Nie mogło być inaczej, polska edycja "Tańca z gwiazdami" wydawała się bowiem naznaczona. Premierę pierwszego odcinka zaplanowano na 2 kwietnia 2005 roku. Tego samego dnia media obiegły jednak kolejne informacje dotyczące krytycznego stanu zdrowia Jana Pawła II. Jak powiedział nam Hubert Urbański, prowadzący pierwszych pięciu edycji programu:

Pamiętam tamtą atmosferę niepokoju i wyczekiwania: gramy? Nie gramy? Przesuwamy? Nie przesuwamy? Zrobiliśmy jeszcze pełną próbę przed występem na żywo, ale w międzyczasie zapadła decyzja, że program wystartuje dwa tygodnie później. Ostatecznie, zamiast zrobić live’a, zabrałem córkę na rower.  
Hubert Urbański i Magda Mołek w "Tańcu z gwiazdami"
Hubert Urbański i Magda Mołek w "Tańcu z gwiazdami" © Grupa Wydawnicza Foksal

Opóźniona premiera w żaden sposób nie zaszkodziła jednak programowi. Polacy szybko uwierzyli, że taniec to jedna z najważniejszych rzeczy w życiu, i zaczęli tłumnie stawiać się przed telewizorami. Mało wam wątków papieskich? No to wyobraźcie sobie, że "Przegląd" z 2006 roku informował:

Jak wynika z badań ABG Nielsen, czwartą edycję programu ogląda średnio 6,07 mln widzów. Dla porównania tegoroczne relacje wizyty papieża Benedykta XVI w TVP 1 oglądało średnio 3,9 mln.

W szczytowych momentach widownia programu zbliżała się natomiast do 7,7 miliona – to więcej niż w przypadku finału EURO 2020. A jeśli Polacy akurat nie oglądali ludzi, którzy tańczą, sami tańczyli lub zakładali szkoły. Agustin Egurrola przyznał w 2009 roku:

Jeszcze pięć lat temu potrafiłbym wymienić może pięć szkół tańca działających w Warszawie (...). Dziś będzie ich około stu, z tego dziesięć na bardzo wysokim poziomie. 

Pewną rolę odegrały na pewno również inne programy taneczne emitowane po 2005 roku. Przewaga TVN-owskiego (choć opartego na formacie BBC) show polegała jednak na gwiazdorskiej – a przynajmniej: gwiazdeczkowej – obsadzie. Nikt przecież nie ekscytowałby się zmaganiami zawodowców, fanów tańca towarzyskiego w wydaniu "sportowym" było i jest u nas jak na lekarstwo. Chodziło o umieszczenie znanej postaci w nowym kontekście i obserwowanie, jak walczy z materią, pokonuje własne ograniczenia fizyczne, wykonuje ćwiczenie intelektualne związane z zapamiętywaniem kroków i poddaje się ocenie.

Wreszcie – tak, wracamy do punktu wyjścia – chodziło o emocje. To na nich zasadzał się między innymi skład jurorski: z zimnokrwistą profesjonalistką Iwoną Pavlović nieustannie skonfliktowaną z Beatą Tyszkiewicz, z odgrywającym rolę dobrego wujka Zbigniewem WodeckimPiotrem Galińskim, kolejnym zawodowcem z jury, łączącym w sobie kilka różnych postaw. Do tego całość od początku była podlana kontrowersją – żywo dyskutowano o finałowych werdyktach, czasem zarzucając stacji manipulowanie wynikami głosowania (co było wielokrotnie dementowane przez przedstawicieli TVN-u). Sprzyjał temu oczywiście fakt, że program był transmitowany na żywo: nie jesteśmy portalem plotkarskim, nie będziemy więc przywoływać nazwisk, ale dosłownych potknięć, poślizgów i nieplanowanych obnażeń nie brakowało.

Jurorzy "Tańca z gwiazdami"
Jurorzy "Tańca z gwiazdami" © KAPIF | Jacek Kurnikowski

Uwierzyliśmy, że taniec jest najważniejszy na świecie, bo uwierzyli w to sami uczestnicy. Krzysztof Tyniec, zwycięzca piątej edycji programu, opowiadał o koszmarach sennych związanych z myleniem kroków, Piotr Gąsowski, uczestnik i późniejszy prowadzący programu, wyznał w 2017 roku, że ze swojego pierwszego występu pamięta tylko "ogromny haust jacka danielsa w kolejnym brejku! Poczucie ulgi i jakiś rodzaj wzruszenia. Po programie świętowaliśmy do białego rana z radości, że to już za nami!".

"Jezu, wyluzujcie, to tylko program w TVN-ie" – chciałoby się powiedzieć, ale w tamtym czasie celebrytów rzucających na szalę swoje życie zawodowe po to, by tańczyć jive’a, traktowaliśmy nad wyraz poważnie.  

Czy było warto (tak, chodzi o pieniądze)? Gdy przed trzynastą, ostatnią z TVN-owskich, edycją programu Janusz Józefowicz zastępował Zbigniewa Wodeckiego, czytaliśmy we "Wprost": "Robota będzie łatwa, przyjemna i dobrze płatna". Tymczasem "Przegląd" z 2014 roku przynosił nam konkrety:  

Aktorka Violetta Arlak i wokalista Rafał Brzozowski zostali podobno wycenieni na 6 tys. zł za odcinek. Aktor Jacek Rozenek ma otrzymywać 5 tys., aktor Jacek Lenartowicz – 4 tys., aktorka Klaudia Halejcio i wokalista Dawid Kwiatkowski – po 3 tys. zł.  

Brzmi to mało celebrycko, ale – pomijając inne apanaże, które wiążą się z występami w popularnym programie – najwyraźniej przeważyła wiara, że "życie to taniec, życie to miłość" (wszak związki Foremniak i Maseraka czy Gąsowskiego i Głogowskiej również narodziły się na parkiecie). I że warto zaryzykować.

Biorąc pod uwagę realny wpływ programu na zainteresowania i aktywności podejmowane przez Polaków, warto rozważyć dwa nowe pomysły. Na przykład show z celebrytami grającymi w piłkę nożną. Albo: celebrycki turniej inwestowania w budownictwo społeczne, rzucający wyzwanie deweloperom. Co do pierwszego: piszemy to krótko po starcie fazy grupowej EURO 2024, więc historia nas rozliczy. Co do drugiego: nie mamy złudzeń, to tylko żarty.

Kamila Kajak i Krzysztof Tyniec w "Tańcu z gwiazdami"
Kamila Kajak i Krzysztof Tyniec w "Tańcu z gwiazdami" © Licencjodawca | mwegrzyn
Piotr Gąsowski i Anna Głogowska w "Tańcu z gwiazdami"
Piotr Gąsowski i Anna Głogowska w "Tańcu z gwiazdami" © KAPIF | Jacek Kurnikowski
Wybrane dla Ciebie
Ace Frehley nie żyje. Gitarzysta Kiss miał 74 lata
Ace Frehley nie żyje. Gitarzysta Kiss miał 74 lata
Agnieszka Fitkau-Perepeczko porównuje Polskę i Australię. Chodzi o CENY
Agnieszka Fitkau-Perepeczko porównuje Polskę i Australię. Chodzi o CENY
Julia Wieniawa wskoczyła w koronkowe rajstopy. Internet ZAPŁONĄŁ
Julia Wieniawa wskoczyła w koronkowe rajstopy. Internet ZAPŁONĄŁ
Maciej Stuhr stanowczo ODCINA SIĘ od polityki. Tak zmieniło się jego życie
Maciej Stuhr stanowczo ODCINA SIĘ od polityki. Tak zmieniło się jego życie
Tymon Tymański ODWOŁUJE część jesiennych koncertów. W tle problemy finansowe
Tymon Tymański ODWOŁUJE część jesiennych koncertów. W tle problemy finansowe
Zyskał sławę grając u boku Sandry Bullock. Aktor zrzucił 90 kg i przeszedł wielką metamorfozę
Zyskał sławę grając u boku Sandry Bullock. Aktor zrzucił 90 kg i przeszedł wielką metamorfozę
Dorota Gardias pokazała, jak wygląda jej wiejski dom. Idylla kryje nietypową historię [ZDJĘCIA]
Dorota Gardias pokazała, jak wygląda jej wiejski dom. Idylla kryje nietypową historię [ZDJĘCIA]
Marta Nawrocka w różu na spotkaniu z Amazonkami. Stylistka krytykuje: "ZA DUŻO"
Marta Nawrocka w różu na spotkaniu z Amazonkami. Stylistka krytykuje: "ZA DUŻO"
Dziennikarze TVN Turbo oskarżeni o gwałt. Rzecznik prasowy sądu ujawnił datę kolejnej rozprawy
Dziennikarze TVN Turbo oskarżeni o gwałt. Rzecznik prasowy sądu ujawnił datę kolejnej rozprawy
Paulina Smaszcz nie przyszła na rozprawę z Muchą. Teraz się tłumaczy i uderza w spekulantów
Paulina Smaszcz nie przyszła na rozprawę z Muchą. Teraz się tłumaczy i uderza w spekulantów
Taylor Swift oskarżana przez internautów o kopiowanie Luny. Polska wokalistka stanowczo REAGUJE
Taylor Swift oskarżana przez internautów o kopiowanie Luny. Polska wokalistka stanowczo REAGUJE
Anna Lewandowska spotkała się z Adrianą Limą. Teraz rozpływa się nad modelką
Anna Lewandowska spotkała się z Adrianą Limą. Teraz rozpływa się nad modelką