Smaszcz kontra Kurzajewski. Co z "aferą podsłuchową"? Są nowe informacje
Paulina Smaszcz po raz kolejny uderzyła w Maciej Kurzajewskiego, co poskutkowało oświadczeniem ze strony prezentera. Teraz wyszło też na jaw, co dalej z "aferą podsłuchową". Jest komentarz prokuratora.
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski od dłuższego czasu mają konflikt. Relacje między byłymi małżonkami pogorszyły się, gdy Smaszcz obrzuciła Kurzajewskiego błotem, gdy związał się z Kasią Cichopek. Od tamtej pory regularnie krytykowała swojego byłego partnera nie tylko za pośrednictwem mediów społecznościowych, ale także w telewizji.
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber ujawniła "liściki miłosne" innej celebrytki. "Prawda jest jeszcze gorsza"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Kaczorowska o programie "Królowa przetrwania". "Było dużo przyjemności"
Kurzajewski odpowiedział na zaczepki Smaszcz
W ostatnim odcinku kontrowersyjnej "Królowej przetrwania" Smaszcz nie szczędziła krytyki pod adresem Kurzajewskiego, Katarzyny Cichopek, a nawet swojego starszego syna. To sprowokowało prezentera do podjęcia konkretnych kroków. Dał specjalne oświadczenie, w którym zaznaczył, że nie zamierza odnosić się do słów byłej małżonki:
Szanowni Państwo, z uwagi na dobro mojej rodziny, mój osobisty spokój, jak również z szacunku do przeszłości i mojego byłego już małżeństwa uprzejmie informuje, iż tak jak dotąd nie komentowałem, tak nie zamierzam komentować żadnych medialnych wypowiedzi pani Pauliny Smaszcz dotyczących mojej osoby czy naszego małżeństwa. Moje stanowisko nie uległo i nie ulegnie zmianie - przekazał.
Co dalej z "aferą podsłuchową" Smaszcz i Kurzjewskiego? Prokurator zabrał głos
W oświadczeniu Kurzajewski wspomniał także o trwającym postępowaniu sądowym w sprawie Smaszcz, dotyczącym naruszenia jego dóbr osobistych. "Fakt" upewnił się, że w Sądzie Okręgowym na warszawskiej Pradze Południe jest ona nadal rozpatrywana, a następna rozprawa będzie miała miejsce w połowie maja tego roku.
Redakcja postanowiła sprawdzić także, czy prokuratura nadal zajmuje się głośną "aferą podsłuchową". W kwietniu 2022 r. doszło do nielegalnego zamontowania podsłuchu w samochodzie prezentera. Na nagraniu słychać było, jak Kurzajewski rozmawia przez telefon z kobietą, którą według autora podsłuchu była Katarzyna Cichopek. Oto, jak sytuację skomentował rzecznik prokuratury Piotr Antoni Skiba:
Aktualnie żadne postępowanie nie jest prowadzone. Postępowanie dotyczące podsłuchów zostało w dniu 22 grudnia 2024 roku zawieszone.