Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zostaną rodzicami. Przyszła mama ma już pięknie zaokrąglony brzuszek
Ślub od pierwszego wejrzenia na antenie TVN-u zadebiutował w 2016 roku. Od początku budził sporo kontrowersji. Wszystko przez zasady, które w nim obowiązują. Przyszli małżonkowie poznają się dopiero w dniu ślubu, gdy stają przed urzędnikiem stanu cywilnego.
O odpowiednie dopasowanie partnerów dbają eksperci. Analizują informacje, które wcześniej przekazali uczestnicy. Gdy ci pojawiają się w programie, przez kolejne tygodnie mogą liczyć na towarzystwo kamer. Trwa to aż do wielkiego finału, w którym małżonkowie podejmują decyzję o tym, czy chcą być razem, czy biorą rozwód.
Ślub od pierwszego wejrzenia. Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik zostaną rodzicami
Uczestnikami czwartej edycji byli m.in. Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik. Gdy ich przygoda w programie dobiegła końca, nie zdecydowali się na rozwód. Aktualnie tworzą zgrane małżeństwo i dobrze się dogadują. Pozytywnie wspominają udział w programie Ślub od pierwszego wejrzenia:
Jak oglądam zdjęcia, filmiki, takie wspomnienia zza kulis, to mam łzy w oczach i za każdym razem mówię Wojtkowi, że jak bym miała cofnąć czas, to bym chciała cofnąć czas, żeby jeszcze raz przeżyć ten moment – powiedziała Agnieszka w Dzień Dobry TVN.
W życiu zakochanych szykuje się niemała rewolucja — zostaną rodzicami, o czym poinformowali w mediach społecznościowych. Wojciech pochwalił się zdjęciami z ciążowej sesji. Widać, że przyszła mama ma pięknie zaokrąglony brzuszek. W opisie zdradził, że nie może się doczekać, by sprawdzić się w nowej roli:
Dużo osób zawsze mi powtarzało, że trzeba stać się ojcem, żeby zrozumieć to wyjątkowe uczucie... I teraz w końcu to wiem... Chodź przed nami jeszcze parę miesięcy to już się nie mogę doczekać, aż ujrzę Naszego bobasa, Nasz cud... Czekam z niecierpliwością na ten moment, aż pierwszy raz go wezmę na swoje ręce i będę mógł go zobaczyć. Ja już jestem dumny, a co dopiero będzie jak już będzie razem z nami na świecie?
Głos na ten temat zabrała też Agnieszka. W nowym poście na Instagramie napisała, że chociaż droga do rodzicielstwa wcale nie była prosta, jest ogromnie wdzięczna, że do ich rodziny dołączy maleństwo:
Tak będę matką, będziemy rodzicami, nosze pod swoim serduszkiem nasz kochany cud. I chodź droga do tego cudu nie była prosta: -Jestem wdzięczna, że mogę cieszyć się z bycia w ciąży i z przeżywania „plusów i minusów” 9 miesięcy.Ogromnie cieszymy się, że nasz bobas jest zdrowy i nie możemy się doczekać kiedy go wreszcie ujrzymy.
Internauci ruszyli z gratulacjami. My również się do nich przyłączamy i trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.