TVN ma problemy po wyemitowaniu pożgenalnego materiału o Kamilu Durczoku. Do KRRiT wpłynęła bardzo poważna skarga
Kamil Durczok zmarł 16 listopada, co natychmiast potwierdziła prasie najbliższa rodzina dziennikarza. Dzień wcześniej trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Pomimo reanimacji nie udało się go uratować. Placówka po kilku godzinach wydała oficjalny komunikat dotyczący jego śmierci.
25.11.2021 | aktual.: 25.11.2021 16:27
W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się wspomnienia z nim związane i kondolencje. Jako jedna z pierwszych pożegnała go była partnerka – Julia Oleś. Na jej profilu można było usłyszeć piosenkę Franka Sinatry My Way. Również jego było żona wspominała go w social mediach, publikując zdjęcia z przeszłości i początków znajomości.
TVN pożegnał Kamila Durczoka na antenie. Sprawą zajmie się KRRiT
Dziennikarza pożegnali także przyjaciele, którzy przez wiele lat mieli okazję z nim współpracować. Wspomnienia o nim pojawiły się na antenie Polsatu i TVP. W Faktach wyemitowano o nim krótki materiał, którego autorem był Jarosław Kostkowski. Mówił o nim nie tylko w superlatywach, ale wspomniał też o skandalach z udziałem Kamila.
Jak donoszą Wirtualne Media, nie wszystkim widzom spodobało się to, w jaki sposób pożegnano dziennikarza. Jeden z nich postanowił złożyć skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotyczącą tego materiału. Pojawiły się zarzuty o "oczernianie osoby zmarłej".
Teraz KRRiT musi zająć się sprawą i ponownie przejrzeć materiał, oceniając czy zarzuty mają jakiekolwiek podstawy. Myślicie, że reporter Faktów nieco przesadził?