Schreiber zabrała głos po wspólnym wywiadzie z Czarneckim. Posypała głowę popiołem
W miniony piątek na antenie jednej z prawicowych stacji telewizyjnych ukazał się ekskluzywny wywiad z Marianną Schreiber i Przemysławem Czarneckim. Widzowie szybko ocenili występ pary. Sporo osób zwróciło uwagę na ich ubiór. Teraz celebrytka przyznała się do błędów. - Następnym razem będzie lepiej - podkreśliła.
Marianna Schreiber od lat zaskakuje. Co jakiś czas dzieli się swoimi kolejnymi pomysłami na siebie, przez co nie pozwala o sobie zapomnieć. Po medialnym rozstaniu z mężem skupiła się na sobie, biorąc udział m.in. w kolejnych galach freak fighterów czy programie "Królowa przetrwania". W ostatnim czasie głośno jest o jej nowym związku z innym politykiem PiS, Przemysławem Czarneckim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weronika Książkiewicz o swoim mężu i różnicach kulturowych. Czy aktorka planuje wyprowadzić się do Izraela?
Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki udzielili wspólnego wywiadu. Opowiedzieli o swojej relacji
Kilka tygodni temu na social mediach pojawiły się wspólne zdjęcia Marianny Schreiber i Przemysława Czarneckiego. Chwilę później celebrytka zdecydowała się podzielić ze światem, że są parą. Potem nastąpił chwilowy kryzys, który został zażegnany w święta, o czym świadczy wspólna fotografia z partnerem i jego ojcem, Ryszardem Czarneckim.
Teraz para zdecydowała się udzielić wywiadu stacji wPolsce24. Zaczęło się od pytań prywatnych, na które chętnie odpowiadała Marianna.
Nie byliśmy za tym, żeby upubliczniać nasz związek, ale niezależnie od nas zostaliśmy nagrani podczas zakupów. Stwierdziliśmy, że ogłosimy co nas łączy po swojemu. Nie chcę okłamywać moich fanów, dlatego to pokazałam — podkreśliła celebrytka.
Potem jednak dużo więcej czasu poświęcono polityce — działaniom Przemysława Czarneckiego czy wyborom prezydenckim. To, co jednak najmocniej rzucało się w oczy to fakt, że Schreiber co chwilę przerywała swojemu partnerowi, przez co wielokrotnie nie był on w stanie dokończyć myśli.
Nie chciałaś mi przerywać, a znowu to zrobiłaś — rzucił w pewnym momencie Czarnecki.
Internauci zwrócili uwagę na ubiór pary. Schreiber odpowiada
W piątkowy wieczór Marianna Schreiber podzieliła się wspólną fotografią z Przemysławem Czarneckim. Zachęciła przy tym swoich fanów do obejrzenia ich wspólnego wywiadu. Z pewnością celebrytka nie spodziewała się tego, że fotografia wywoła tyle emocji. Zarówno Mariannie, jak i jej partnerowi oberwało się za to, jak byli ubrani. Przede wszystkim poszło o marynarkę Czarneckiego, na której najbardziej spostrzegawczy internauci ujrzeli sporych rozmiarów plamę.
Szybko do całej sprawy odniosła się Schreiber, która zgodziła się z komentującymi w kwestii złego doboru stylizacji. Napisała, że choć powinni, to nie przywiązywali wagi do ubioru. W podobnym tonie wypowiedział się na swoich social mediach Przemysław Czarnecki, co tylko podkreśla, że para zdaje sobie sprawę ze swojej sporej wpadki.
Źle się wizualnie pokazaliśmy. Taka prawda. (...) Przemek siedział tragicznie, ale to już sam przyznał i przeprosił. Garnitur, jaki był taki był, ale koszula i krawat. Szkoda gadać no wyszło, jak wyszło. (...) Następnym razem będzie lepiej - napisała Marianna.