Iker Casillias miał zawał, jego 35‑letnia żona ma raka. Wstrząsające doniesienia mediów
Iker Casillas na początku maja miał zawał serca. Jego stan był na tyle poważny, że mężczyzna był operowany. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie i chociaż piłkarz w tym sezonie raczej nie pojawi się już na boisku, powoli dochodzi do zdrowia.
W rekonwalescencji wspierać miała go żona Sara Carbonero. Okazuje się jednak, że teraz to ona będzie potrzebowała opieki męża. U 35-letniej dziennikarki sportowej zdiagnozowano bowiem złośliwego guza jajnika, o czym sama poinformowała swoich fanów w sieci. Okazuje się, że kobieta jest już po operacji:
Dzięki temu, że został on zdiagnozowany szybko, operacja się udała. Wciąż jednak czekają mnie miesiące niepewności, walki i leczenia. Jestem jednak bardzo spokojna i pewna, że wszystko będzie dobrze. Mam wielkie wsparcie mojej rodziny i przyjaciół - napisała na Instagramie.
Niemal natychmiast post zalała masa komentarzy od fanów, którzy wspierają kobietę w walce o zdrowie. Wśród nich pojawił się także ten od Ikera, który podkreślił, że razem wygrają walkę z chorobą:
Spokojne morze nie zrobi z ciebie dobrego żeglarza.
Trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót małżonków do zdrowia!