Sąd zdecydował ws. napadu na Kim Kardashian. Po niemal 10 latach zapadły wyroki
Francuski sąd skazał osiem osób za napad na Kim Kardashian, do którego doszło w Paryżu w 2016 r. Skradziono wówczas biżuterię wartą 10 mln dolarów. Wyroki zapadły po blisko dekadzie od zdarzenia.
W 2016 r. podczas Tygodnia Mody w Paryżu doszło do głośnego napadu na Kim Kardashian. Dziesięć lat później francuski sąd wydał wyroki w tej sprawie. Osiem osób zostało skazanych za udział w kradzieży biżuterii wartej miliony dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Racewicz o ograniczeniach względem kobiet. "Najokrutniejsze bywają same kobiety"
Zapadły wyroki ws. napadu na Kim Kardashian przed laty
Czterech bezpośrednich sprawców napadu usłyszało wyroki do ośmiu lat pozbawienia wolności. Większość kar została jednak zawieszona. Dwóch oskarżonych zostało uniewinnionych. Sąd uwzględnił wiek oskarżonych, z których najstarszy ma 79 lat. Podczas napadu na znaną celebrytkę skradziono biżuterię o wartości około 10 mln dolarów, w tym pierścionek zaręczynowy z diamentem. Dziewięciu mężczyzn i jedna kobieta zostali oskarżeni o dokonanie lub pomoc w uzbrojonym napadzie.
Proces rozpoczął się 28 kwietnia 2025 r. Przewodniczący składu sędziowskiego, David De Pas, podkreślił, że na decyzję o niezastosowaniu surowszych kar wpłynął czas od momentu popełnienia przestępstwa.
Kim Kardashian wydała oświadczenie po wyrokach w jej sprawie
Napad na Kim Kardashian był jednym z najbardziej medialnych przestępstw ostatnich lat a sprawa przyciągnęła uwagę mediów na całym świecie. Kim Kardashian w oświadczeniu po ogłoszeniu wyroków napisała, że napad był najbardziej przerażającą chwilą w jej życiu. Celebrytka wyraziła nadzieję na przemianę sprawców.
Była to najbardziej przerażająca chwila w moim życiu, która na zawsze odcisnęła piętno na mnie i mojej rodzinie. Choć nigdy nie zapomnę tego, co się wydarzyło, wierzę w siłę przemiany i odpowiedzialności, i modlę się o zaleczenie ran dla wszystkich - napisała Kim Kardashian.