Robert Stockinger szczerze o zakończeniu współpracy z TVN. "Brakowało mi kilku elementów"
Na początku roku kalendarzowego wielu dziennikarzy najpopularniejszych stacji telewizyjnych zmieniło redakcje. Jednym z nich był Robert Stockinger, który z TVN przeniósł się do TVP. W jednym z ostatnich wywiadów zdradził, jak z perspektywy czasu ocenia swoją decyzję i byłego pracodawcę.
Robert Stockinger stał się popularny dzięki "Dzień dobry TVN". To właśnie w śniadaniówce tej stacji spędził blisko dekadę. I choć pod koniec jego przygody z TVN można było zobaczyć go w roli prowadzącego głównych wydań programu, to był jedynie zmiennikiem bądź wakacyjnym gospodarzem. Z tego też względu na początku roku zdecydował się przejść do konkurencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klaudia Carlos wyznała, który program TVP jest jej ulubionym.
Robert Stockinger zabrał głos na temat pracy w TVN. Padły wymowne słowa
Nic dziwnego, że po blisko 10 latach w roli redaktora i ewentualnie wakacyjnego prowadzącego "Dzień dobry TVN", Robert Stockinger potrzebował nowych wyzwań. Takim z pewnością byłoby wcielenie się w rolę stałego gospodarza śniadaniówki. Konkretów jednak nie było i gdy pojawiła się okazja na przejście do TVP, to dziennikarz ani przez moment się nie zastanawiał. W "Pytaniu na śniadanie" od razu zaproponowano mu wymarzoną posadę. A jaki stosunek Stockinger obecnie ma do TVN? W jego słowach można wyczuć nutę żalu.
U poprzedniego pracodawcy brakowało mi jeszcze kilku innych elementów. Na pewno poznałem dobrze, jak robi się telewizję śniadaniową. Ale co miałem tam zrobić, to zrobiłem i zamknąłem ten etap. Cieszę się, że nie jestem już na Hożej i Marszałkowskiej (...) Jestem na Woronicza i czuję ten historyczny moment, w którym się znajduję. To fascynujące brać udział w tych zmianach tu i widzieć je od środka — zdradził w wywiadzie dla "Vivy!" Stockinger.
Robert Stockinger nie żałuje przejścia do TVP. Przed nim kolejne wyzwania
Z pewnością początki u nowego pracodawcy były dla Roberta Stockingera stresujące. Dziennikarz dzięki nabytemu doświadczeniu w "Dzień dobry TVN" szybko wszedł w rolę prowadzącego "Pytania na śniadanie" i dziś jest jednym z ulubieńców telewidzów. Niebawem przed Stockingerem kolejne zawodowe wyzwanie, bowiem wcieli się w rolę prowadzącego "The Voice Senior", w którym będzie towarzyszył doświadczonej Marcie Manowskiej.
Czuję duże docenienie. Czuję, że mam wsparcie u szefostwa, choć nawet nie wiem u kogo dokładnie. Ale cieszę się, że dobrze zostało odebrane to, co robię w Telewizji Polskiej i mam zaufanie przełożonych. (...) I też miło mi, że poprowadzę "The Voice Senior", bo z takim formatem nie miałem styczności, a teraz poznaję to od środka — wspomniał Robert Stockinger.