"Powinien oddać opaskę". Kibice są wściekli na Lewandowskiego. Poszło o wyjazd na wakacje!
Sezon klubowy w piłce nożnej zakończony i wielu piłkarzy wybrało się na wakacje. Dla części z nich to nie koniec bowiem do rozegrania zostały jeszcze mecze reprezentacyjne. I choć na kadrze reprezentacji Polski pojawiły się duże nazwiska, to zabrakło tego największego. Robert Lewandowski nie pojawił się na zgrupowaniu, co nie spodobało się fanom. Wybrał... wakacje z żoną.
Robert Lewandowski to jeden z największych polskich piłkarzy w historii. "Lewy" bije wszystkie możliwe rekordy i jest już na 9. miejscu w zestawieniu najlepszych strzelców wszechczasów. Również w reprezentacji Polski może pochwalić się największą liczbą zdobytych bramek (85). Nic więc dziwnego, że piłkarz Barcelony mimo upływu lat cały czas jest kluczową postacią kadry. Już w czerwcu przed reprezentacją spotkanie towarzyskie z Mołdawią, a także bardzo ważny pojedynek o punkty z Finlandią. To jednak nie przekonało kapitana reprezentacji, aby pojawił się na zgrupowaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z hejterem, który wysyłał Dodzie maile z groźbami śmierci? Czy artystka czuje się bezpiecznie w naszym kraju?
Robert Lewandowski wybrał wakacje zamiast zgrupowania kadry. Fani wyrazili swoje zdanie
Tuż przed ogłoszeniem powołań reprezentacji Polski na czerwcowe zgrupowanie Robert Lewandowski poinformował, że nie przyjedzie na kadrę. Tłumaczył to długim sezonem i męczącym sezonem. O swojej decyzji poinformował pod koniec maja:
Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem zdecydowaliśmy, że tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski. (...) Czasem organizm daje sygnał, że trzeba na chwilę odetchnąć. Trzymam mocno kciuki za chłopaków — napisał w social mediach Lewandowski.
Teraz na Instagramie Anny i Roberta Lewandowskich nie brakuje zdjęć czy relacji z wakacji. Para odpoczywa w niezwykle rajskich warunkach. To jednak nie spodobało się kibicom reprezentacji Polski, którzy widzieliby naszego kapitana na boisku. Pod jego zdjęciami roi się od krytycznych głosów pod adresem "Lewego".
"Kiedyś gra w kadrze była marzeniem. Dziś jest inaczej...", "Oddaj opaskę komuś, kto na to zasługuje", "Może byś przyjechał do Polski, pożegnał się z kolegą, co kończy karierę i wspierał naszych, zamiast odpoczywać na wyspach i chodzić na Formułę 1", "Super zawodnik, ale jako reprezentant Polski powinien oddać opaskę, bo lider z niego żaden", "Robert mogłeś przyjechać, pożegnać się z Grosikiem na jego ostatni mecz w kadrze", "Ty to masz wyczucie kiedy zdjęcie z plaży wstawić...", "Brak charakteru..." - napisali rozgoryczeni fani.
Robert Lewandowski krytykowany za decyzję. Popularni dziennikarze zabrali głos
Poza kibicami krytykującymi postawę Roberta Lewandowskiego pojawia się również coraz więcej głosów ze środowiska piłkarskiego. Swoją opinię zdradził były prezes PZPN i świetny piłkarz, Zbigniew Boniek, który podkreślił, że on nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Jeszcze ostrzej na antenie kanału Meczyki.pl wypowiedział się komentator reprezentacyjnych meczów, Jacek Laskowski. Nie ukrywa on, że jest zawiedziony brakiem "Lewego" na mecze z Mołdawią i Finlandią.
Jestem zawiedziony. Gdyby awansował do Ligi Mistrzów, to też robiłby sobie zdjęcie z Verstappenem? Chyba znalazłby siłę, żeby zagrać w tym finale z PSG. To w takim razie czemu by zagrał w finale Ligi Mistrzów, ale nie ma siły zagrać z Finlandią. (...) My pracujemy dla ludzi, dla których Lewandowski jest idolem. Najlepsi piłkarze zarabiają dużo nie dlatego, że wbijanie skórzanego przedmiotu do siatki jest czymś, co wprowadzi ludzkość do lepszej przyszłości, tylko dlatego, że ktoś chce to oglądać i za to płacić. I trzeba ich szanować — powiedział Laskowski.