Co za poświęcenie! Robert Lewandowski musiał zrobić coś imponującego, żeby zagłosować w wyborach
Wybory prezydenckie 2020 odbyły się w niedzielę. Do głosowania zachęcali politycy, gwiazdy, znane osoby. Ich działania odniosły pozytywny skutek. Do godziny 17:00 zagłosowało 47,89 proc. osób do tego uprawnionych. Mówi się, że swojego kandydata wskazało ponad 60 procent Polaków. Według sondażowych wyników będzie druga tura, w której zmierzą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.
28.06.2020 22:20
Wybory 2020: Robert Lewandowski poświęcił się dla głosowania
Robert Lewandowski był jedną z gwiazd, która w niedzielę oddała głos w wyborach prezydenckich. Chociaż od kilku dni piłkarz wraz z Anią przebywali w Polsce, na chwilę musiał wrócić do Monachium. W barwach Bayernu rozegrał kolejne spotkanie w ramach Bundesligi.
Piłkarz udowodnił, że jest w imponującej formie. Zdobył gola dla swojej drużyny i przypieczętował tym samym osobisty rekord bramek w tym sezonie, aż 34 razy celnie trafił w światło bramki. Dzięki temu uzyskał tytuł najlepszego strzelca Bundesligi. Gdy emocje nieco opadły, podziękował wszystkim, którzy mieli wpływ na jego sukces:
Chociaż piłkarz mógłby świętować w najlepsze, jak podaje Pudelek, spakował walizki i wrócił do kraju. W niedzielny poranek przyleciał do Polski po to, by zagłosować w wyborach prezydenckich. To się nazywa poświęcenie!
Warto dodać, że Lewandowski nie tylko osiąga sukcesy na boisku, ale także świetnie radzi sobie w biznesie. Dzięki temu, wraz z żoną Anią, kolejny raz pojawili się w gronie 100 najbogatszych osób w Polsce.
Zobacz także