Partner Agnieszki Włodarczyk miał groźny wypadek i trafił do szpitala. Aktorka nie przebiera w słowach: "Dla mnie skandal". Wytknęła błędy organizatorom
Agnieszka Włodarczyk jest w pierwszej ciąży, której kulisami dzieli się w mediach społecznościowych. Publikuje zdjęcia, na których widać krągłości, a także dzieli się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak zmienia się jej ciało. Nie koloryzuje rzeczywistości i mówi, jak jest. Niektóre jej wyznania są bardzo odważne. Ujawniła m.in., że nigdy nie chciała mieć dzieci:
29.06.2021 | aktual.: 29.06.2021 16:45
Robert Karaś miał wypadek
Włodarczyk w codziennym życiu może liczyć na wsparcie partnera i ojca jej dziecka, Roberta Karasia. Aktorka także stara się być dla niego oparciem. Dowodem może być post, który umieściła w sieci w poniedziałek. Ogłosiła, że triathlonista szykuje się do pobicia kolejnego rekordu. Poprosiła internautów o trzymanie kciuków:
Niestety doszło do groźnego wypadku, o którym Robert Karaś poinformował w mediach społecznościowych. Pokazał drastyczne zdjęcia i napisał, że na 366 kilometrze odcinka rowerowego, wyleciał z trasy. Skierowano go do szpitala. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło:
Agnieszka Włodarczyk komentuje wypadek Roberta Karasia
Głos w sprawie wypadku zabrała też Agnieszka Włodarczyk. Napisała, że nie udostępni zdjęć z miejsca zdarzenia, bo woli pamiętać dobre sytuacje. Przypomniała sukcesy swojego ukochanego:
Dodała, że Robert Karaś radził sobie fantastycznie, na co wpływ miała nie tylko kondycja jego partnera, ale także ekipa, z którą współpracuje:
Agnieszka Włodarczyk wytknęła błędy organizatorom. Wymieniła m.in. brak pomocy medycznej oraz brak odpowiedniego oświetlenia trasy:
Podziękowała internautom za wsparcie, które dociera do jego ukochanego:
Internauci nie pozostawili wpisu bez reakcji. Trzymają kciuki za to, by Robert Karaś jak najszybciej wrócił do formy.