Robert El Gendy o zmianach w TVP wywołanych pandemią koronawirusa. Praca dziennikarzy już nie jest taka sama
18.03.2020 07:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pandemia koronawirusa wywróciła życie Polaków do góry nogami. W wielu zawodach istnieje bardzo wysokie ryzyko zarażenia się chorobą COVID-19. Nie tylko pracownicy handlowi i branża medyczna ma kontakt z osobami potencjalnie zakażonymi. Do tego grona zaliczają się także dziennikarze, szczególnie prowadzący programy na żywo z udziałem wielu gości.
Robert El Gendy o zmianach w TVP spowodowanych epidemią koronawirusa
Niedawno Kinga Rusin opowiedziała o nowych zasadach higieny, jakie obowiązują w Dzień Dobry TVN. Program nagrywany jest bez udziału makijażystów i fryzjerów. W studiu pozostaje tylko kilka osób niezbędnych do realizacji transmisji na żywo. Co więcej prowadzący muszą zachować między sobą bezpieczną odległość – minimum 1 metr od siebie. A jak jest w TVP?
Robert El Gendy opowiedział nam, jakie środki ostrożności wprowadziła Telewizja Polska w związku z pandemią koronawirusa. Nowe zasady obowiązują nie tylko zaproszonych do studia gości, ale też samych prowadzących.
Gospodarze Pytanie na śniadanie regularnie informują widzów o sytuacji związanej z epidemią w kraju i na świecie. W trakcie rozmów przypominają też o przestrzeganiu podstawowych zasad zapobiegawczych, które istotnie wpłyną na ograniczenie ryzyka zakażenia.
Rodzina Roberta na czas kwarantanny wyjechała do rodzinnego miasta dziennikarza – Olsztyna. W województwie warmińsko-mazurskie jak dotąd wirus SARS-CoV-2 zdiagnozowano u 7 osób.
Choroba zakaźna COVID-19 po raz pierwszy pojawiła się w mieście Wuhan w prowincji Hubei w Chinach. Od połowy grudnia bardzo szybko rozprzestrzenia się po wszystkich kontynentach. Do wtorkowego południa potwierdzono ponad 185 tys. zakażeń koronawirusem na całym świecie, w tym ponad 7 tys. zgonów (5 osób zmarło w Polsce).