Radosław Majdan o groźbach wobec Jurka Owsiaka. "Patologiczna sytuacja"
Jurek Owsiak w ostatnim czasie stał się celem ataków mediów i osób prywatnych. Radosław Majdan w ostrych słowach wyraził swoje zdanie na ten temat. "Nie jestem w stanie zrozumieć" - powiedział.
Jurek Owsiak, lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ujawnił, że w ostatnich miesiącach stał się obiektem licznych gróźb śmierci. Groźby te, jak twierdzi, są konsekwencją kampanii "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę", inicjowanej przez TV Republika. Jedna z wiadomości, którą Owsiak otrzymał, zawierała konkretne groźby dotyczące zamachu na jego życie, co skłoniło go do przekazania tych informacji policji w ramach oficjalnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Mężczyzna, który kierował groźby wobec Owsiaka, został zatrzymany. Jak poinformowała warszawska prokuratura, 71-latek przyznał się do zarzucanego czynu.
Radosław Majdan o groźbach kierowanych do Jurka Owsiaka
Radosław Majdan wyznał naszej reporterce, Karolinie Motylewskiej, co sądzi o groźbach, kierowanych w kierunku Jurka Owsiaka.
Ja czegoś takiego nie jestem w stanie zrozumieć. Z mojej perspektywy Jerzy Owsiak to jest jedna z największych postaci naszego kraju. Człowiek, który zjednoczył Polaków, niezależnie od wyznań religijnych, że w ten jeden dzień wszyscy stają po jednej stronie, żeby pomagać, żeby zbierać pieniądze na wielkie, szczytne cele - stwierdził.
Radosław Majdan o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy
Majdan podkreślił, jak wielu osobom pomogła dotąd Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Myślę, że jeżeli mielibyśmy podsumować, ile żyć uratowała fundacja Jerzego Owsiaka, to byłyby to setki, a może setki tysięcy osób. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak można komuś w ogóle grozić komuś śmiercią, a tym bardziej komuś, kto czyni tyle dobra. Mam nadzieję, że Jurek będzie silny, że to jest kolejny etap w jego życiu, że ktoś próbuje mu odebrać energię, może zapał, albo przyjemność z tego, co robi.
Radosław Majdan ma nadzieję, że te osoby, którym Jurek Owsiak pomógł, są najlepszym świadectwem jego pracy.
Ale myślę, że ma tyle zwolenników, tyle osób, które są mu wdzięczne, przykładowo dzieci na wózkach z naklejkami Orkiestry. Myślę, że to jest najlepsze podsumowanie działalności tego człowieka i nie rozumiem, czemu spotyka go tak patologiczna sytuacja - powiedział Majdan naszemu portalowi.