Znany z telewizji Radosław M. zatrzymany przez policję! W tle szereg zarzutów związanych z pedofilią
21 września Polska Agencja Prasowa przekazała informację o zatrzymaniu przez policję Radosława M. W komunikacie zawarto komunikat rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Aleksandry Skrzyniarz, która podała, jakie dokładnie zarzuty mu postawiono.
W toku czynności procesowych prokurator przedstawił Radosławowi M. zarzuty – doprowadzenia małoletniej poniżej 15 lat do poddania się innym czynnościom seksualnym, prezentowania treści pornograficznych małoletniemu, utrwalania treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej 15 lat oraz posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletniego – przekazała Skrzyniarz.
Jak dodała rozmówczyni PAP, mężczyzna na trzy miesiące trafił do aresztu tymczasowego.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec mężczyzny tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
Czym zajmował się Radosław M.?
Oskarżony był osobą publiczną. Pracował m.in. w Polskim Radiu — w Programie I, Informacyjnej Agencji Radiowej, Telewizji Polskiej (w latach 2005-20016 był tam reporterem Panoramy, z której został zwolniony), Superstacji i Nowa TV. W 2016 roku opublikował na Facebooku głośny wpis, w którym opisał kulisy rozstania z publicznym nadawcą.
Był wrzask, groźby i epitety a po kilkuminutowej tyradzie pełnej bluzgów i przekleństw (co wprawiło w zdumienie mimowolnych świadków tej rozmowy) usłyszałem, że powodem mojego zwolnienia jest fakt, że spóźniłem się z materiałem na emisje. Oczywiście materiał tego dnia ukazał się o czasie. (...) I nie musicie pisać, jak przykro i szkoda bo żałować trzeba tych, którzy w tej redakcji nadal muszą pracować. Większość z nich ma nadzieje, że kiedyś wrócą normalne czasy: bez cenzury, ingerowania w tematy i zakazu krytyki partii rządzącej – pisał wówczas.
Z tymi zarzutami polemizowali pracodawcy dziennikarza.