Radosław Majdan szczerze o alkoholu i tęsknocie za życiem singla. Rodzicielstwo to rewolucja życiowa na jego życzenie?
Radosław Majdan to były piłkarz, a obecnie biznesmen i celebryta. Prywatnie jest mężem Małgorzaty Rozenek i ojcem ich wspólnego synka, Henia. Para wychowuje także dwóch synów Małgosi z poprzedniego małżeństwa.
07.06.2023 21:00
Imprezowe życie Radka Majdana
Radek Majdan nigdy nie ukrywał, że pociąga go rock'n'rollowy styl życia. Podczas małżeństwa z Dodą, a także później, przez kilka lat, nie stronił od imprez, a tym bardziej od alkoholu. Mocno zakrapiane wieczory to było coś, co odprężało byłego piłkarza. W jego mieszkaniu stał nawet ogromny bar!
Kiedy Małgorzata Rozenek pojawiła się w życiu Radka, musiała sporo zmienić, ponieważ ich wspólna przestrzeń powinna była nadawać się także dla dwóch małych chłopców. Radek Majdan diametralnie zmienił swoje życie. I choć alkohol nadal jest obecny w jego życiu, to raczej już tylko zawodowo. Majdan został bowiem twarzą firmy, która zajmuje się produkcją ekskluzywnych alkoholi, na przykład whisky.
Radek Majdan szczerze o rodzicielstwie i alkoholu
Radek Majdan wystąpił w podcaście Po Macoszemu, w którym wypowiadają się osoby, tworzące patchworkowe rodziny. To była bardzo szczera rozmowa, momentami bardzo zabawna, a momentami wzruszająca.
Majdan podzielił się historią ze swojego rodzicielskiego życia. Wybrali się z Małgosią do jednej ze stołecznych galerii, żeby chłopcy mogli poszaleć w sali zabaw. Radek powiedział żonie, żeby zwróciła uwagę na to, jak życie się zmienia.
Trzeba przyznać, że nowy wizerunek bardzo pasuje do Radka Majdana. On sam powiedział, że to był jego świadomy wybór, by zdecydować się na to, co ma. Na pewne ograniczenia, które nakłada na człowieka rodzina i rodzicielstwo. Ponieważ mały Henio ciągle śpi z rodzicami, nie ma mowy, by piłkarz położył się do łóżka po alkoholu, więc ten alkohol dla Radka Majdana po prostu właściwie nie istnieje. Mąż Małgosi przyznał, że mimo wszystko ani razu nie tęsknił za życiem singla, który może sobie pozwolić na więcej.
Wzruszyliście się wyznaniem Radka Majdana?