Zagotowało się Qczaju po wyborach Mister Supranational: "Udział bierze co najmniej kilku gejów". Uderza w organizatorów
Wybory Mistera Supranational od pięciu lat odbywają się w Polsce. Przez ten czas konkurs wygrało już kilku przystojniaków, którzy w swoich ojczyznach osiągnęli sporą rozpoznawalność. Tym razem szansę na sukces ma pochodzący z Peru Varo Vargas. 31-latek okazał się faworytem jurorów i pozostawił w tyle kontrkandydatów z 33 państw. Reprezentujący Polskę Daniel Borzewski zakończył rywalizację na miejscu w pierwszej 20.
23.08.2021 | aktual.: 23.08.2021 16:42
Zwycięstwo Varo Vargasa spotkało się ze sporym entuzjazmem. W komentarzach nie brakuje słów uznania dla decyzji sędziów. Urodą mężczyzny zachwyca się wielu internautów. Serię ochów i achów przerwał Qczaj, który nie oszczędził mocnych słów pod adresem organizatorów konkursu piękności dla panów.
Trener personalny na Instagramie Jastrząb Post gorzko podsumował całe przedsięwzięcie. Co go rozjuszyło?
Qczaj krytykuje wybory Mister Supranational 2021
Konkurs Mister Supranational 2021 odbywał się w Nowym Sączu. Transmitowana na wszystkich kontynentach impreza jest wręcz wymarzoną promocją dla Polski. Czy aby na pewno? Qczaj ma zastrzeżenia co do wyboru lokalizacji.
Uwielbianemu przez widzów TVN trenerowi fitness nie spodobało się, że wydarzenie zorganizowano na terenie województwa małopolskiego. Wszystko przez niedawne przyjęcie przez radnych homofobicznej uchwały anty-LGBT. Qczaj jest przekonany, że o szarfę dla najprzystojniejszego walczyło co najmniej kilku gejów:
Według Daniela Kuczaja organizatorzy Mistera Supranational powinni zorganizować konkurs w innym zakątku kraju i tym samym sprzeciwić się kontrowersyjnej decyzji radnych z Małopolski, która jego zdaniem może doprowadzić do niewyobrażalnej tragedii wśród młodzieży:
W kolejnym komentarzu Qczaj przypomniał, że sam pochodzi z małej miejscowości, w której często musiał stawiać czoła homofobii:
Cała dyskusja ma miejsce pod tym postem:
Zaakceptowanie uchwały anty-LGBT uderza nie tylko w środowiska homo-, trans- i biseksualne, ale także w lokalnych przedsiębiorców. Służby prasowe Komisji Europejskiej zapewniają, że stosują odpowiednie procedury, które każą w takich sytuacjach wstrzymać wsparcie z unijnych funduszy. Według money.pl region może stracić nawet dotację w wysokości 2,5 mld euro (ok. 11,5 mld zł).