"Prezent dla fanów teorii spiskowych". Decyzja Williama zaszkodzi Kate? W tle jej stan zdrowia
Książę William podjął nieoczekiwaną decyzję i wycofał się z udziału w ważnej uroczystości. Ekspert nie ma dobrych wieści. Jego zdaniem ten krok może nasilić teorie spiskowe dotyczące małżonki następcy tronu.
Książę William, z nieokreślonych "osobistych przyczyn", wycofał się z udziału w nabożeństwie za zmarłego króla Konstantyna z Grecji. Również król Karol III był nieobecny, ponieważ kontynuował leczenie onkologiczne.
Zamiast nich w wydarzeniu uczestniczyli inni prominentni członkowie rodziny królewskiej - królowa Camilla i książę Andrzej, czyli brat Karola. Nie podano dalszych szczegółów dotyczących nieobecności Williama. Nie wiadomo, czy miała ona związek z rekonwalescencją jego żony, księżnej Walii, która niedawno przeszła operację. Oficjalne źródła zapewniały, że arystokratka przebywa w domu, gdzie czuje się dobrze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę William popełnił błąd?
Królewski biograf Phil Dampier powiedział w rozmowie z MailOnline, że dynastia "ma prawo do prywatności", ale zważywszy na niedawne problemy zdrowotne Karola i Kate, milczenie nie jest dobrym rozwiązaniem.
"Obawiam się, że jeśli nie zostanie podany powód nagłego wycofania się księcia Williama, nieuchronnie pojawią się spekulacje, niektóre z nich będą dzikie i niesprawiedliwe, ale taka jest już natura dzisiejszych mediów społecznościowych" - ocenił rozmówca portalu.
Dampier uważa, że Pałac Buckingham powinien być bardziej otwarty.
Książę William zrobił prezent fanom teorii spiskowych?
Richard Fitzwilliams, ekspert ds. rodziny królewskiej, z kolei nazwał milczenie dworu mianem "prezentu dla fanów teorii spiskowych".
"William musiał wiedzieć, że jego niewyjaśniona nieobecność stanie się tematem nagłówków na całym świecie. I to pomimo zapewnień, że nie miała ona związku ze zdrowiem Kate. (...) Pałac zachowuje milczenie, więc spekulacje trwają. Brak wyjaśnień, gdy dochodzi do nieoczekiwanych zdarzeń, jest prezentem dla fanów teorii spiskowych".
Czyżby William przez przypadek zaszkodził swojej małżonce?
