Poważny błąd Ibisza w "halo tu polsat". Zaliczył wpadkę przed kamerami

Mimo ogromnego doświadczenia Krzysztof Ibisz nie uniknął wpadki. W "halo tu polsat" prezenter popełnił poważny błąd. Chodziło o zbliżające się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.

Krzysztof Ibisz zaliczył wpadkę
Krzysztof Ibisz zaliczył wpadkę
Źródło zdjęć: © KAPIF | KAPIF.pl

14.09.2024 12:23

Krzysztof Ibisz to dziennikarz, któremu nie sposób odmówić doświadczenia i prezenterskiego talentu. Nic dziwnego, że zaangażowano go do nowej polskiej śniadaniówki "halo tu polsat". Okazało się jednak, że nawet gwiazda takiego formatu jak Ibisz może popełnić błąd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadka Krzysztofa Ibisza w "halo tu polsat"

W studio "halu tu polsat" gościła Dorota Gawryluk, która podjęła temat zbliżających się wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Kamala Harris według niektórych sondaży po debacie zyskała nawet pięcioprocentową przewagę nad Donaldem Trumpem. Sytuację postanowił skomentować także Ibisz, który jednak popełnił znaczący błąd.

To daleko od nas, ale jednak ten wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych będzie bardzo ważny dla świata, dla Polski, dla NATO, dla sytuacji w Ukrainie no i witamy Dorotę Gawryluk. No właśnie, jak wypadła Kamala Harris kandydatka na stanowisko prezydenta, pierwsza osoba ciemnoskóra kandydująca, pierwsza kobieta? - dopytywał.

Krzysztof Ibisz o wyborach prezydenckich w USA. Zaliczył wpadkę na wizji

Krzysztof Ibisz był prawdopodobnie tak zaaferowany ciekawym tematem rozmowy, że zapomniał o jednym istotnym fakcie. Mianowicie o tym, że Kamala Harris nie jest wcale pierwszą ciemnoskórą osobą kandydującą na fotel prezydenta USA. Funkcję tę sprawował wszak Barack Obama.

Rozmówcy Ibisza zdawali się nie zauważyć wpadki lub zrozumieli, że prezenter po prostu wypowiedział się nie do końca precyzyjnie.