Pilny apel w sprawie królowej. Na pogrzebie księcia Filipa może dojść do przejmujących scen
9 kwietnia 2021 roku zapisze się na kartach historii Wielkiej Brytanii. Tego dnia zmarł książę Filip, mąż królowej Elżbiety II, który był najdłużej żyjącym małżonkiem władcy w historii imperium brytyjskiego oraz najstarszym współmałżonkiem kiedykolwiek panującego monarchy brytyjskiego. Rodzina królewska pogrążyła się w żałobie, a rodacy opłakują jego śmierć pod bramami pałacu Buckingham.
16.04.2021 | aktual.: 16.04.2021 23:47
Windsorowie od kilku dni przekazują informacje na temat ceremonii pogrzebowej, która odbędzie się 17 kwietnia o godzinie 15:00 w kaplicy św. Jerzego w zamku Windsor i będzie transmitowana przez telewizję oraz na oficjalnym kanale You Tube rodziny królewskiej. College of Arms w oficjalnym komunikacie potwierdziło, że pochówek będzie miał charakter prywatny:
W ceremonii weźmie udział zaledwie 30 osób, w tym książę Harry, który specjalnie na tę okoliczność przyleciał ze Stanów Zjednoczonych. Jego żona, Meghan Markle pozostała w domu, gdzie zajmuje się Archiem. Lekarze z uwagi na to, że jest w ciąży, zalecili jej, aby nie wybierała się w tak daleką podróż.
Na kilkanaście godzin przed pogrzebem arcybiskup Canterbury zwrócił się do Brytyjczyków ze szczególną prośbą.
Pogrzeb Księcia Filipa: arcybiskup Justin Welby zwrócił się do wiernych z prośbą. O co?
Książę Filip zmarł w piątek 9 kwietnia na zamku w Windsorze, o czym poinformowano w oficjalnym komunikacie opublikowanym w social mediach rodziny królewskiej:
Po śmierci księcia Filipa Wielka Brytania ogłosiła okres ośmiodniowej żałoby narodowej. Pogrzeb będzie miał prywatny charakter, ponieważ ojciec księcia Karola od lat wspominał, że nie chce medialnego szumu związanego z organizacją ceremonii. Mszę poprowadzi arcybiskup Canterbury, który towarzyszy rodzinie królewskiej w najważniejszych momentach.
Na kilkanaście godzin przed tym szczególnym wydarzeniem wielebny zwrócił się do Brytyjczyków z prośbą, która dotyczy monarchini. Pogrzeb jest ostatnim momentem, w którym Elżbieta II będzie mogła pożegnać męża, choć z pewnością do ostatniej chwili będzie starała się zapanować nad emocjami:
Duchowny jest jednak świadom tego, że to będzie dla niej bardzo trudne pożegnanie, podczas którego niemal pewne jest, że dojdzie do przejmujących scen, do jakich monarchini nie przyzwyczaiła gapiów:
Arcybiskup twierdzi, że królowa w którymś momencie może nie powstrzymać towarzyszących jej emocji, dlatego też zwrócił się do widzów i mediów ze szczególną prośbą o to, aby nie oceniali zachowania królowej w trakcie pogrzebu:
Królowa i książę byli parą przez 82 lata.