Piotr Żyła uczci pamięć Pawła Adamowicza. Skoczek zdecydował się na niezwykły gest
18.01.2019 16:42, aktual.: 20.01.2019 16:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zakopane w najbliższych dniach zamieni się w stolicę zimowego sportu. Właśnie tutaj odbędzie się Puchar Świata w skokach narciarskich. Pomimo żałoby narodowej, zawody nie zostaną odwołane. Jeden z polskich skoczków zdecydował się na niezwykły gest. Jaki?
Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że od piątku od godziny 17 do soboty do 19:00 w Polsce obowiązywać będzie żałoba narodowa. Ma ona upamiętnić tragicznie zamordowanego Pawła Adamowicza, który zginął w wyniku ataku nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Pomimo tego, że w kraju publiczne koncerty w tym czasie zostały odwołane, zawody w Zakopanem i tak się odbędą. Wszystko przez to że są one zaplanowane ze znacznym wyprzedzeniem i trudno byłoby znaleźć kolejny termin:
Tych zawodów nie możemy przełożyć na inny termin. Każdy pucharowy weekend jest zajęty. Do tego kibice zarezerwowali już miejsca hotelowe - powiedział Wojciech Gumny w rozmowie z Wirtualną Polską.
Organizatorzy postanowili jednak uszanować pamięć o prezydencie Adamowiczu. Właśnie dlatego w piątek i sobotę podczas wydarzenia nie będzie oprawy muzycznej. Na stadionie zagości ona dopiero dzień później.
Niedzielny konkurs będzie wyjątkowy także pod jeszcze jednym względem. Piotr Żyła zdecydował się upamiętnić zmarłego prezydenta Gdańska. Zdecydował, że właśnie tego dnia skoczy do utworu "Sound of Silence" z repertuaru Simon and Garfunkel.
Piotrek kilka godzin przed śmiercią Pawła Adamowicza wybrał utwór, który jest odtwarzany podczas wielu zgromadzeń upamiętniających Pawła Adamowicza - wyznał na antenie TVP Michał Sieczko.
Nie trzeba chyba dodawać, że utwór ten kojarzy się z pożegnaniem prezydenta. Wymowna cisza, która rozbrzmiała podczas jego wykonania w Gdańsku, przekazywała więcej niż tysiąc słów.