Wydepilował się przed kamerą, bo przegrał zakład z Igą Świątek. Jak on się namęczył. Boli od samego patrzenia
Iga Świątek zapisała się w historii tenisa. Jest pierwszą Polką, której udało się wygrać wielkoszlemowy turniej Roland Garros. Chociaż dzięki temu zyskała niesamowitą rozpoznawalność, jak podkreślała tuż po zwycięstwie, woda sodowa nie uderzyła i nie uderzy jej do głowy. Tenisistka skupia się przede wszystkim na przygotowaniach do kolejnych rozgrywek.
13.11.2020 | aktual.: 13.11.2020 15:55
Wpływ na sukces Igi ma nie tylko jej talent do sportu, ale także współpraca ze specjalistami. Wśród nich jest trener Piotr Sierzputowski, Gwiazda sportu i jej szkoleniowiec regularnie zakładają się o różne rzeczy, co ma być dla tenisistki dodatkową motywacją do dania z siebie wszystkiego na korcie. Niedawno właśnie dlatego Iga kupiła mu motocykl, którego cena waha się w granicach 23 tysięcy złotych.
Piotr Sierzputowski spełnił zakład z Igą Świątek. O co?
Pod koniec lipca Piotr i Iga założyli się, że jeśli tenisistka wygra jeden z najbliższych turniejów, jej szkoleniowiec wydepiluje sobie klatkę piersiową i plecy. Sierzputowski o wszystkim poinformował swoich fanów na Instagramie, do których skierował krótki komunikat:
Gdy Iga wygrała wielkoszlemowy turniej, wiele osób zaczęło się zastanawiać, co z wypełnieniem zakładu? Sam zainteresowany jeszcze niedawno w rozmowie z mediami podkreślał, że ma jeszcze czas, by się z niego wywiązać:
Wygląda na to, że trener postanowił już dłużej nie czekać. W piątek udał się do gabinetu na depilację woskiem, o czym poinformował na Instagramie. Pokazał kolejne etapy prac pań kosmetyczek, które sądząc po jego odgłosach, nie były zbyt przyjemne. Naocznym świadkiem zabiegu była Iga Świątek, która sytuację skomentowała krótko:
Trzeba przyznać, że trenerowi odwagi nie brakuje.