Piotr Kraśko o udziale swojej żony w "Agencie". Zdradził co sprawiło jej największą trudność [WIDEO]
Przed nami pierwszy odcinek programu Agent - Gwiazdy. To kolejna edycja, która jeszcze się nie rozpoczęła, a już wywołuje mnóstwo emocji. Gospodynią show po raz kolejny będzie fenomenalna Kinga Rusin. W programie jedną z uczestniczek jest żona Piotra Kraśko, Karolina Ferenstein-Kraśko. Jak się okazało, bardzo duży wpływ na jej udział w programie miał właśnie jej mąż. To właśnie on namówił ją do udziału w Agencie:
Namawiałem Karolinę, bo uważam, że to jest wspaniałą, wyjątkowa osoba. Ja ją poznałem jako trenera jazdy konnej i uwielbiałem w niej tę pasję. Nigdy więcej nie widziałem nikogo, kto by uczył innych czegoś, kto sam tak bardzo by się w to angażował. Ona po treningu jest tak samo zmęczona jak uczeń, który siedział w siodle. To naprawdę jest niezwykłe i uważam, że to jest osoba tak pełna pasji, energii, barwna w najlepszej tego słowa szczerości. Więc ja wierzyłem, że ona sobie da radę i doskonale w tym programie poradzi. Chociaż była tu pewna trudność, bo w pewnym momencie - czasem trudniejsze niż te zadania fizyczne były rozgrywki pomiędzy uczestnikami. Tam nie tylko agent musi udawać, ale wszyscy inni - żeby przetrwać w programie, jeżeli nie są agentami udają, że nimi są, żeby skierować na siebie posądzenie, żeby ci wszyscy, którzy na nich zagłosują wtedy odpadali. To jest trudne dla kogoś, kto w życiu jest szczery, otwarty, w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Czy Piotr nie boi się, że popularność zmieni jego żonę?
Na pewno nie. Myślę, że Karolina jest osobą tak dojrzałą, matką trójki dzieci, doświadczoną osobą i naprawdę mądrym człowiekiem, który od samego początku życia też ciężko pracował, że to nie jest tak, że ktoś da się nabrać na pewne odcienie popularności.
Myślicie, że to właśnie Karolina Ferenstein-Kraśko jest tytułowym agentem?
https://jastrzabpost.pl/newsy/agent-gwiazdy-3-kto-w-finale-kinga-rusin-wygadala-sie_637624.html#galeria0