Paulina Krupińska nie planuje ślubu i dziecka przez koronę Miss Polski?
Wiemy, jaka jest prawda!
Paulina Szestowicka
Mija drugi rok, dlatego uważam, że mogę już robić, co chcę. Nie mogę przecież być niewolnicą do końca życia, bo jeśli na przykład konkurs w ogóle nie zostałby już zorganizowany, to przecież byłabym do końca życia panną bez dzieci. Nie. Te ograniczenia już mnie nie dotyczą - powiedziała w wywiadzie dla Newserii. - Nie mam już obowiązków i obciążeń związanych z tym tytułem. Jest to miłe uczucie, że cały czas jestem aktualnie panującą Miss, bo tytuł Miss Polonii zostanie mi już do końca życia. Ale aktualnie panującą Miss jestem najdłużej w historii. Jest to śmieszne, ale podejrzewam, że jak ktoś kiedyś napisze książkę na ten temat, to zajmę w niej troszeczkę stron.
Paulina Krupińska nie uważa, że obowiązki laureatek konkursów piękności są trudne do zniesienia. Jej zdaniem wiele obostrzeń jest słusznych i ona sama nigdy na nie nie narzekała.
Jeżeli Miss jest mężatką, to jest większe prawdopodobieństwo, że zajdzie w ciążę, a przecież ona przez ten rok faktycznie ma tyle obowiązków i zobowiązań związanych z tym tytułem, że jeżeli byłaby mężatką, a do tego z dzieckiem, to trudno byłoby jej wypełniać te zadania, tylko o to chodzi. A jeżeli chodzi o te kontrowersyjne sesje, to też jestem za, dlatego że jeżeli ta osoba jest przykładem dla dziewczyn, które zgłaszają się do konkursu, albo w ogóle jest takim przykładem prawości, to oglądanie jej nagich zdjęć w internecie nie byłoby fajne - stwierdziła.