Fanki Patryka Pniewskiego grożą Karolinie Korwin Piotrowskiej! A aktor... Zrobiło się gorąco!
Patryk Pniewski to młody aktor, który ostatnio zagrał w serialu Belfer, a przedtem w pojedynczych odcinkach seriali takich jak Komisarz Alex czy O mnie się nie martw. A nie, Patryk gra od 2004 roku w Pierwszej miłości jeszcze. Dwudziestopięciolatek chętnie udziela wywiadów, i bardzo pewny siebie opowiada dużo o swoim życiu, swojej niezwykłej, charyzmatycznej i nietuzinkowej osobowości, swoich spektakularnych sukcesach i swojej ciężkiej, ciężkiej pracy. Bohater i idol chciałoby się krzyknąć! Dzięki tym wszystkim niezaprzeczalnym przymiotom oraz oczywiście dzięki obezwładniającej urodzie i jakże szlachetnych rysach twarzy młody gwiazdor jest idolem (zapewne) milionów fanów, (zapewne) na całym świecie.
03.11.2016 | aktual.: 03.11.2016 20:30
Niestety,Karolina Korwin Piotrowska nie jest fanką Partyka (dlaczego Karolino, DLACZEGO?!) i pozwoliła sobie zażartować z młodego aktora. Patryk ma oczywiście mnóstwo dystansu do siebie, jest wyluzowany, przyjmuje krytykę na klatę, potrafi się śmiać sam z siebie itd., no ale żarcik Karoliny z wywiadu, w którym przyznał że ma sztuczny ząb jakoś go nie rozbawił. Co prawda, to on udzielał tego wywiadu i to on zaczął opowieść o zębie, ale ktokolwiek komentujący jego wypowiedzi jest niemile widziany. Patryk się zdenerwował i na swoim Instagramie odpisał Karolinie. Wpis z wielką klasą, grzeczny, wcale nieemocjonalny, infantylny, niegrzeczny, z błędami i podbijający swoje ego, wcale.
Ale to nie koniec! Jaki kraj tacy terroryści jak to mawiają, więc za uciśnionym, pokrzywdzonym, straumatyzowanym Patryczkiem wstawiły się jego fanki. Młode urocze damy, które w wyważonych słowach prosił Karolinę o zaprzestanie żartów z ich idola. Karolina była tak zbudowana taka postawą młodych dziewcząt, ich dobrym wychowaniem, umiejętnością wysławiania się, doborem słów i klasą, że postanowiła upublicznić ich wiadomości na swoim Facebooku. To był ten moment, kiedy młodzieńcza czupurność Patryczka jakoś przygasła i znowu wrzucił u siebie kolejne oświadczenie i komentarz do sprawy, tym razem coś go powstrzymało przed emocjonalnymi, rycerskimi sugestiami typu " zapal szluga stara i odwal się ode mnie" i zapewne za dobrą radą kogoś z reprezentującej go agencji uzewnętrznił się na swoim wallu bardziej "oficjalnie" i koncyliacyjnie:
Jeśli wolno nam zabrać cichy głosik w tym sporze, to Karolina żyje z dziennikarstwa nie napadania, może siedzi w plotkach, ale czy aktor który gra tylko w serialach jest gorszy od tego który gra w filmach? Generowaniem ruchu byśmy się nie martwili, bo oczywiście za Patrykiem pójdą te hordy, te "milijony" fanów, ale może Karolina jakoś sobie bez nich poradzi. Człowiek pełen empatii i życzliwości, radzący "zapal szluga stara" kobiecie dwa razy starszej od niego, pisze dalej skromnie "że tylko stara się być sobą i wykonywać swoją pracę". Patryczku kochany wiemy, wiemy, jakbyśmy nie mogli cię zobaczyć w żadnej produkcji to zawsze jest twoje konto na facebooku na którym widzimy twoje zdjęcia w samolocie, nad jeziorem, czarno białe, na Jamesa Deana, wśród fanek, sam, rozmarzony, zadumany, zamyślony, melancholijny, cichy, seksowny samotnik... na pewno nie znikniesz nam z pola widzenia, bo bardzo tego nie chcesz.
Gratulujemy Patrykowi spektakularnych sukcesów, wielkiej klasy i ogłady, uroczych fanów i zadowolenia z siebie. Co człowiek to styl!