Żona Sołtysika od miesiąca walczy z COVID-19. Nadal nie odzyskała węchu i smaku, ale nie to jest dla niej najtrudniejsze
Patrycja Sołtysik z mężem Andrzejem od wielu lat tworzą bardzo udany związek. Zakochani są idealnym dowodem na to, że można zbudować trwałe uczucie bez względu na przeciwności losu. Podołali swojej roli pomimo sporej różnicy wieku oraz kilku kryzysów. Razem walczyli z alkoholizmem prowadzącego Dzień Dobry TVN, ale to tylko umocniło ich relację, o czym mówili w licznych wywiadach. Wspólnie wychowują synka Stasia, a od długiego czasu udaje im się łączyć życie w Krakowie z pracą w Warszawie. Wydawało się, że wszystko układa się po ich myśli.
07.04.2021 | aktual.: 07.04.2021 16:08
Niestety kilka tygodni temu Patrycja i jej synek zachorowali na koronawirusa. O wszystkim poinformowała swoich fanów na profilu, który prowadzi w social mediach. Zamieściła wówczas następujący komunikat:
Patrycja Sołtysik nadal walczy z koronawirusem
Andrzej Sołtysik postanowił odizolować się od rodziny, by uniknąć zakażenia i od czasu, gdy jego żona poinformowała o chorobie, nadal pojawia się w Dzień Dobry TVN. Patrycja bardzo źle znosi okres kwarantanny, ale na bieżąco stara się informować internautów o tym, co aktualnie się u niej dzieje.
Żona dziennikarza po trzech tygodniach nadal ma wiele utrudniających życie objawów. Cały czas dokucza jej zapalenie płuc. Regularnie bierze leki, a nawet sama robi sobie zastrzyki:
Żona Andrzeja Sołtysika w czasie choroby może liczyć na wsparcie najbliższej rodziny, która przygotowuje dla niej posiłki. Odczuwa jednak rozłąkę z mężem, ale na szczęście razem z synkiem codziennie z nim rozmawiają. Staś bardzo dzielnie to znosi:
Patrycja odpowiedziała, jeszcze na kilka innych pytań fanów dotyczących choroby. Wiadomo, że od pozytywnego wyniku testu minęły już ponad trzy tygodnie, a ona nadal nie odzyskała smaku i węchu. Życzymy jej i Stasiowi szybkiego powrotu do zdrowia.