To się nazywa pech stulecia. Paris Hilton ZGUBIŁA pierścionek zaręczynowy z diamentem. Nie uwierzycie ile kosztował
Paris Hilton przeżyła prawdziwy koszmar na jawie. Celebrytka i dziedziczka ogromnej hotelarskiej fortuny wybrała się na przyjęcie do jednego z największych klubów w Miami - nie przewidywała, że będzie to jeden z najbardziej stresujących wieczorów w jej życiu.
25.03.2018 12:57
Jak donosi Page Six, gwiazda wybrała się na imprezę w towarzystwie przyjaciół i ukochanego Chrisa Zylka, z którym kilka tygodni temu oficjalnie się zaręczyła. Ukochany wręczył jej pierścionek z ogromnym diamentem wart ponad 5 milionów złotych - kamień w kształcie gruszki wielkości sporego migdała jest jej dumą i chlubą. Nic dziwnego, że wpadła w histerię gdy błyskotka zsunęła się z jej palca podczas zabawy i zniknęła w tłumie ludzi.
W klubie przebywało wtedy niemal 7 tysięcy osób, a Paris - przekonana, że na zawsze straciła pierścionek - zalała się łzami i cała roztrzęsiona wykrzykiwała w tłumie polecenia do swoich ochroniarzy. Ostatecznie klub przeszukiwało kilkanaście osób, łącznie z zaskakująco spokojnym narzeczonym celebrytki, który prowadził "akcję ratunkową". Tragedia była blisko, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze - zaręczynowe cudo, które zsunęło się podczas szalonego tańca z palca Hilton odnalazło się... dwa stoliki dalej w wiadrze z lodem innych gości.
Paris nie posiadała się ze szczęścia:
Wcale jej się nie dziwimy. Nawet przy fortunie, którą dysponuje, 5 milionów złotych nie jest małą kwotą.