Ola Domańska dała popalić hejterom. Emocje wzięły górę: "Mam ochotę wam życzyć, żebyście wszystko stracili"
Aleksandra Domańska jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Swoje pierwsze kroki stawiała na deskach teatru, ale jakiś czas później przeniosła się na duży ekran. Zagrała m.in. w takich filmach jak: Volta, Podatek od miłości czy (Nie)znajomi. Bardzo szybko zyskała sympatię widzów, co w konsekwencji przyniosło jej jeszcze więcej propozycji. Jedną z nich był udział w programie Ameryka Express, który udało jej się wygrać.
29.11.2021 | aktual.: 29.11.2021 16:11
Aktorka strzeże swojej prywatności, jak tylko się da. Uwielbia za to publicznie wspierać kobiety. Chętnie pokazuje się bez makijażu oraz bez ani grama retuszu. Padła ofiarą hejtu, kiedy ochoczo pokazywała swoje ciało. Zarzucano jej, że tego typu zdjęcia są nie na miejscu, zwłaszcza kiedy nie ma idealnego ciała.
Z tego powodu postanowiła stworzyć akcję #CiałoBoginiZaNicSięNieWini, która wspiera ruch bodypositive. Jednak mimo znalezienia wielu osób, które poparły przedsięwzięcie, jeszcze bardziej napędziło to hejterów. Pewnego razu nie wytrzymała i usunęła swój profil na Instagramie. Po krótkim czasie powróciła z nowym kontem.
Aleksandra Domańska urodziła
32-latka nie ukrywa, że kocha aktorstwo, ale nie znosi całej tej otoczki związanej z show-biznesem. Nie rozumie, dlaczego ludzi ciekawi jej życie prywatne. Czasem jednak uchyla rąbka tajemnicy. Sama poinformowała w zeszłym roku o zakończeniu długoletniego związku. Gwiazda wyznała, iż sądziła, że to ten jedyny. Niestety rzeczywistość okazała się inna:
Okazało się jednak, że niedługo później aktorka wpadła w ramiona innego mężczyzny. Kilka tygodni temu Domańska poinformowała na Instagramie, że została mamą.
Aleksandra Domańska rozprawia się z hejterami
Aleksandra Domańska uwielbia kontakt ze swoimi odbiorcami. Jak sama przyznaje, czyta niemal każdy komentarz na swój temat. Te negatywne usuwa ze swoich profili w social mediach. Kiedy jest już ich za dużo, najzwyczajniej blokuje możliwość komentowania. Najwidoczniej hejterzy znów dali jej w kość. Gwiazda postanowiła się z nimi rozliczyć:
Zdaje się, że szybko zrozumiała, że agresja zwalczana agresją nie niesie za sobą nic dobrego. Po chwili dodała nieco milszy wpis:
Uważacie, że w pierwszej chwili zbyt mocno dała się ponieść emocjom, czy były to odpowiednie słowa skierowane do bezlitosnych hejterów?