Katarzyna Bujakiewicz o relacjach z rodziną Anny Przybylskiej. Jakich tematów nie porusza w obecności Oliwii Bieniuk? [WIDEO]
Katarzyna Bujakiewicz była jedną z najbliższych przyjaciółek Anny Przybylskiej. Aktorki znały się jak łyse konie. Spędzały razem wakacje, święta, a nawet walentynki. Obie mogły na siebie liczyć, o czym Ania doskonale wielokrotnie mogła przekonać się w najtrudniejszych dla siebie chwilach.
Kasia Bujakiewicz o relacjach z Jarosławem Bieniukiem i jego dziećmi
Katarzyna cały czas jest przyjaciółką rodziny zmarłej aktorki. Jest w stałym kontakcie z Jarosławem Bieniukiem i jego dziećmi. Zawsze, gdy tylko tego wymaga sytuacja, jest pod telefonem. Co jakiś czas udziela porad w kwestii wychowywania dzieci. Szczególnie nastoletniej Oliwii, która niedawno skończyła 17 lat i powoli wkracza w "okres buntu".
Ja byłam przyjaciółką Ani. Nie chcę wchodzić w kompetencje Jarkowi, ale mamy kontakt i jak są jakieś pomysły Oliwii na różne jej życiowe drogi, to rozmawiamy o tym, konsultujemy, myślimy. Mój telefon jest zawsze dostępny. Więc jak ona tylko będzie potrzebowała porozmawiać ze mną, co dalej z życiem to jestem – powiedziała w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Bujakiewicz w rozmowie z naszą reporterką zaznaczyła, że Jarosław Bieniuk jest ojcem na medal i bardzo rzadko podpytuje ją o to, jak wychowywać swoje dzieci:
Chłopaki sobie świetnie radzą, więc im nie jestem specjalnie potrzebna. Jak trzeba, to Jarek wie, że może do mnie zadzwonić.
Gwiazda zdradziła również, że dla Oliwii najtrudniejsze jest ciągłe porównywanie do Anny Przybylskiej. Właśnie dlatego Kasia nie wspomina przy niej zmarłej matki:
Oliwia jest w takim wieku, że tego nie potrzebuje. Myślę, że trzeba jej dać przestrzeń, aby ona znalazła siebie. A nie cały czas była oceniana przez pryzmat mamy, bo to jest dla niej najtrudniejsze.
Cała rozmowa poniżej.