Katarzyna Bujakiewicz odmówiła nagrania audiobooka książki o Annie Przybylskiej
27 września do sklepów trafi pierwsza autoryzowana przez rodzinę biografia Anny Przybylskiej. Już teraz wiadomo, że książka jest bestsellerem, a świadczy o tym ilość zamówień w internetowych księgarniach. Na długo przed premierą publikacja trafiła na listy najchętniej kupowanych. Nic dziwnego, że wydawcy postanowili pójść za ciosem i oprócz wersji papierowej wydany zostanie również audiobook. Historię zmarłej aktorki przeczyta Anna Dereszowska, choć pierwotnie miała to być Katarzyna Bujakiewicz.
Dlaczego aktorka odmówiła czytania biografii Przybylskiej? W końcu gwiazdy były bliskimi przyjaciółkami, spędzały ze sobą wiele czasu, a w książce Kasia pojawia się w kilku wątkach.
Dla Kasi to zbyt wielkie przeżycie. Nie jest jeszcze gotowa na udział w tego typu projektach. Chociaż od śmierci Ani mijają trzy lata, dla niej to wciąż ogromny cios. Kasia chciała nagrać audiobooka, ale nie mogła powstrzymać łez, więc ostatecznie rodzina poprosiła o to Anię Dereszowską. Najprawdopodobniej Kasia pojawi się na warszawskiej premierze książki - mówi nasz informator.
Kasia Bujakiewicz kilkukrotnie pojawia się w książce Ania. Biografia Anny Przybylskiej. Oto jeden z fragmentów:
Dziewczyny potrafią spędzić ze sobą nawet walentynki.Bujakiewicz: "Jarek akurat wyjechał na jakiś mecz. Zadzwoniłam z pociągu z Warszawy, że wracam. Ania: - Wpadaj koniecznie, czekam -. Po drodze przypomniało mi się, że przecież są walentynki, zaszłam więc do kwiaciarni. Panowie przede mną brali po jednym kwiatku, a ja mówię: - poproszę ten największy bukiet -. Pukam do drzwi, Ania otwiera, patrzy na mnie i mówi: - Wiedziałam Bujakiewicz, że coś odpierdolisz… też się przygotowałam -. Wchodzę, a tam w salonie przygotowana kolacja przy świecach, szampan. I zrobiłyśmy sobie romantyczny wieczór".
Decyzja Bujakiewicz wydaje się zatem w pełni zrozumiała. Przypomnijmy, że z podobnych powodów na gdyńskiej prapremierze zabrakło Jarosława Bieniuka z dziećmi.