Szykuje się awantura? Siostra Meghan Markle właśnie wylądowała w Londynie! [ZDJĘCIA]
02.10.2018 10:35, aktual.: 02.10.2018 18:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wygląda na to, że przed Meghan Markle kilka ciężkich dni, o ile nie tygodni. Nie wiadomo w końcu na ile i po co jej siostra, Samantha Markle, przyleciała do Londynu. Fakty pozostają jednak faktami: Samanthę przyłapano na lotnisku w towarzystwie mężczyzny, który prawdopodobnie jest jej mężem. Przyrodnia siostra księżnej Sussexu wylądowała na Heathrow 2 października.
Dlaczego stanowi potencjalny problem i zagrożenie? Samantha Markle od początku wyrażała się o rodzinie królewskiej, księciu Harrym i samej Meghan w bardzo obraźliwy sposób.Od lat nie miała kontaktu ze słynną siostrą; królewski ślub okazał się być zapalnikiem dla długo tłumionej niechęci i zazdrości. Łatwo dostrzec to w jadowitych wpisach na Twitterze, które Samantha umieszcza regularnie. Nie obawia się otwartego atakowania nowej rodziny swojej siostry.
W urodziny księcia Harry'ego poważyła się nawet na zaatakowanie go personalnie. Wytknęła mu, że nie jest mężczyzną, powinien dorosnąć, a księżna Diana na pewno nie byłaby z niego dumna za odcinanie teścia, Thomasa Markle, od córki. Jeśli ktoś śledzi tę wymianę uprzejmości doskonale wie, że Thomas Markle sam zapracował na swoje "wygnanie" z życia Meghan, głównie dzięki konszachtom z paparazzi, sprzedawaniem do mediów tajemnic swojej córki i rozpowiadanie o koszmarze, który podobno przeżywa nowa księżna w rodzinie królewskiej.
Cel wizyty Samanthy nie jest na razie znany. Myślicie, że przyleciała zakopać topór wojenny?