Była objawieniem "The Voice". Przegrała walkę z rakiem
Janice Freeman nie żyje. Piosenkarka brała udział w 13 sezonie amerykańskiej edycji programu The Voice. Miała 33 lata.
04.03.2019 18:00
Janice Freeman od wielu lat borykała się z problemami zdrowotnymi. Chorowała m.in. na zapalenie opon mózgowych, zmagała się także z rakiem szyjki macicy. Chociaż wydawałoby się, że jej leczenie zmierza ku dobremu, 2 marca została pokonana przez chorobę.
W sobotę Janice gorzej się poczuła. Doszło do tego, że miała problemy z oddychaniem. Jej mąż wezwał pogotowie. Przed przyjazdem ratowników przeprowadził resuscytację. Trafiła więc do szpitala, gdzie niestety nie udało się jej uratować. Jak podaje CNN, wszystko przez skrzep krwi, który trafił do jej serca.
Mimo że Freeman chorowała od dłuższego czasu, postanowiła nie siedzieć w domu. Chciała udowodnić, że z chorobą nie trzeba siedzieć tylko w czterech ścianach. Właśnie dlatego wzięła udział w 13 edycji amerykańskiego The Voice.
Podczas przesłuchań w ciemno członków jury niemal wbiła w fotele. Zaśpiewała Radioactive Imagine Dragons, dzięki czemu umożliwiła sobie dalszy udział w programie. Trafiła do drużyny Miley Cyrus. Dotarła aż do odcinków na żywo.
Historia Kasi Markiewicz
Historia Janice przypomina historię Kasi Markiewicz – uczestniczki polskiej edycji, która przyszła do The Voice of Poland by spełnić swoje marzenia o występie przed dużą publicznością. 23 marca 2014 roku zmarła, podobnie jak Freeman, przegrywając walkę z chorobą nowotworową – rakiem szyjki macicy.
Kasia Markiewicz w The Voice of Poland: