Śmierć w rodzinie królewskiej. Dla Williama to wielki osobisty cios. Po oskarżeniach Harry'ego musi zmierzyć się żałobą
Rodziny królewskie od zawsze wzbudzają ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Najsłynniejsza i ta, która cieszy się wielką popularnością jest oczywiście brytyjska rodzina królewska. W ostatnich latach toczy się tam niemal obyczajowa telenowela, której przygląda się cały świat. U Windsorów nigdy nie brakowało kontrowersji, a w ciągu ostatnich trzech lat instytucja walczy z poważnymi oskarżeniami, które wytacza książę Harry i jego żona Meghan.
11.01.2023 11:40
Małżonkowie trzy lata temu zrezygnowali ze swoich funkcji, ale nie mają zamiaru milczeć na temat tego, co przeszli za murami pałacu. Sussexowie udzielili już kilku głośnych wywiadów, nakręcili serial dokumentalny o swoich losach, a 10 stycznia wielką premierę miał biografia Harry'ego, w której nie oszczędził nikogo z najbliżej rodziny, a zwłaszcza swojego brata Williama, który jest obecnie pierwszy w kolejce do brytyjskiego tronu. Opisał nawet to, jak rzucił się na niego i powalił na ziemię.
Nie żyje były król Grecji. To cios dla księcia Williama
Brytyjska rodzina królewska jest bezpośrednio spokrewniona z rodem królewskim panującym niegdyś w Grecji. Monarchia została tam zniesiona po buncie w 1973 roku, a król Konstantyn II po zamieszkach w kraju opuścił Ateny. Najpierw zamieszkał z rodziną w Rzymie, a później przenieśli się do Londynu. Dopiero po wielu latach wrócili do Grecji.
Właśnie poinformowano o śmierci byłego króla Grecji. Monarcha miał 82 lata a w ostatnim czasie mocno podupadł na zdrowiu. Najpierw przeszedł on udar mózgu, a następnie zapalenie płuc. Podczas ostatniego publicznego wystąpienia pojawił się na wózku inwalidzkim.
Niestety problemy zdrowotne okazały się silniejsze od woli życia. Konstantyn II zmarł 10 stycznia w Atenach. Ma zostać pochowany na terenie letniego pałacu rodziny znajdującego się w Atenach.
Dla księcia Williama jest to szczególnie bolesna wiadomość, ponieważ był on jego ojcem chrzestnym. Przypomnimy, że z greckiej monarchii wywodził się mąż królowej Elżbiety, książę Filip.