Nie zawieszono współpracy z Adamem K. Ekspertka zabrała głos: "Milczenie pogłębia KRYZYS"
Adam K., zamieszany w głośną aferę Buddy, wciąż może liczyć na kontynuację kariery. W przeciwieństwie do TVN Turbo radio Eska Rock nie zawiesiło z nim współpracy. Zapytaliśmy ekspertkę o to, co dziennikarz powinien zrobić w tej sytuacji i czy obie strategie mają uzasadnienie.
Afera związana z Buddą, popularnym youtuberem, wywołała spore poruszenie w mediach. Kamil L. został aresztowany pod zarzutem uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się nielegalnym hazardem i praniem brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano łącznie 10 osób, w tym jego partnerkę. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 2 mln zł Budda został zwolniony z aresztu. Od tamtego czasu w swoich publikacjach na Instagramie często nawiązuje do tej sytuacji, nie stroniąc od ironii i żartów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hugo Tarres o nepotyźmie, "Hamlecie" i Helenie Englert. Jak reaguje na plotki, że mają się ku sobie?
Ekspertka o Adamie K. Co powinien zrobić w takiej sytuacji?
Osobą zamieszaną w sprawę jest Adam K., znany dziennikarz motoryzacyjny, który od lat współpracował z TVN Turbo. W świetle zarzutów stacja postanowiła jednak zawiesić tę współpracę. W zupełnie innym kierunku podążyło radio Eska Rock, które nie zdecydowało się na podobny krok i nadal ma umowę z Adamem K.
Adam (...) w oświadczeniu na swoich social mediach szczegółowo odniósł się do zarzutów stanowczo im, zaprzeczając i wyjaśnił swoją rolę w sprawie. Sprawa ta dodatkowo w żaden sposób nie jest związana z Eską Rock i rolą Adama (...) jako eksperta motoryzacyjnego na naszej antenie, a same zarzuty prokuratorskie dla dziennikarza nie przesądzają jeszcze o jego winie. Program "Garaż" emitowany jest bez zmian na antenie Radia Eska Rock - informowało radio.
W rozmowie z nami specjalistka od PR i kierowania wizerunku Ewelina Salwuk-Marko nakreśliła, co w tej sytuacji mógłby zrobić celebryta.
W sytuacjach kryzysowych, które wiążą się z medialnym rozgłosem i dużym zainteresowaniem opinii publicznej, istnieje kilka możliwych strategii komunikacyjnych. Jedną z nich jest przyjęcie postawy wyczekującej, tzn. powstrzymanie się od publicznych komentarzy do momentu, aż sprawa zostanie formalnie wyjaśniona. Inna strategia zakłada szybkie zabranie głosu (w formie oświadczenia lub wystąpienia), które ma na celu uporządkowanie narracji i przekazanie własnego stanowiska - przekazała.
Zaznaczyła jednocześnie, że w tym wypadku milczenie może być równoznaczne z "pogłębianiem kryzysu wizerunkowego".
Niekiedy osoby publiczne decydują się na komunikację opartą na emocjach i osobistym tonie, innym razem na komunikat rzeczowy, ograniczony np. do informacji o współpracy z organami ścigania lub zapewnieniu o niewinności. Wybór konkretnego podejścia zależy od wielu czynników: kontekstu sprawy, dostępnych informacji, zaleceń prawnych oraz wcześniejszej strategii budowania wizerunku. Milczenie lub unikanie tematu działa zawsze na niekorzyść osoby publicznej, tworzy przestrzeń dla spekulacji i pogłębia kryzys wizerunkowy.
Strategie TVN Turbo i Eski Rock. "Obie nie są zjawiskiem nowym"
Salwuk-Marko wzięła na tapet obie strategie firm zatrudniających dziennikarza i potwierdziła, że w żadnym wypadku nie są one nowościami w praktyce medialnej. Kluczowe w tym przypadku są decyzje indywidualne danej redakcji, jako że obie kierują się trochę innymi wytycznymi:
Różnice te można rozpatrywać w kontekście przyjętych polityk wewnętrznych oraz strategii zarządzania kryzysowego. Niektóre redakcje i media w sytuacjach budzących wątpliwości decydują się na zawieszenie współpracy jako środek ostrożności i wyraz neutralności do czasu wyjaśnienia sprawy. Inne z kolei pozostają przy współpracy, opierając się np. na zasadzie domniemania niewinności lub kierując się lojalnością wobec wieloletnich współpracowników. Obie strategie funkcjonują w praktyce medialnej i nie są zjawiskiem nowym. Różnice wynikają też z grupy odbiorców, do której dana marka medialna kieruje swój przekaz.
Jak natomiast ocenia samą treść oświadczenia Eski Rock?
Treść oświadczeń w sytuacjach kryzysowych może przyjmować różne formy, od bardzo rozbudowanych, pełnych emocji i szczegółów, po krótkie, rzeczowe komunikaty. W tym przypadku oświadczenie Eski Rock wpisuje się w formułę zwięzłego komunikatu medialnego. Tego typu forma często służy zachowaniu neutralności i uniknięciu nadinterpretacji. W praktyce komunikacyjnej wiele firm i redakcji decyduje się właśnie na taką strukturę, pozostawiając sobie przestrzeń do ewentualnych dalszych działań lub komentarzy w zależności od rozwoju sytuacji - podsumowała.