Hejter poniżył Igę Lis. Taco Hemingway nie pozostał obojętny i stanął w obronie ukochanej. To dopiero partner idealny
Taco Hemingway, a właściwie Filip Szcześniak, to jeden z najlepiej sprzedających się polskich raperów, a największy sukces osiągnął wspólnym albumem z Quebonafide, pt. Soma 0,5 mg. Jego płyty wielokrotnie zdobywały status platynowych, złotych oraz diamentowych. Jest twórcą takich przebojów jak 6 zer, Następna stacja, Deszcz na betonie, Nostalgia, Tamagotchi czy Fiji - wszystkie trafiały na listy przebojów w polskich radiach.
15.07.2020 | aktual.: 15.07.2020 19:31
Pomimo ogromnej popularności Taco mało udziela się medialnie, stosunkowo rzadko udziela wywiadów, nie występuje w reklamach, a jego social media zdominowały okładki płyt. Prywatnie jest w związku z Igą Lis i relacja ta wzbudza czasem większe zainteresowanie niż twórczość rapera.
Spotykają się już od dawna. Początkowo nie komentowali swojej relacji, później przestali się ukrywać, chociaż wciąż unikają rozgłosu, wolą zachować prywatność dla siebie i bardzo rzadko w mediach społecznościowych pojawiają się ich wspólne zdjęcia. W zasadzie nie ma się czemu dziwić, zważywszy, jaką reakcję wywołała fotografia pary udostępniona przez ich przyjaciela.
Taco Hemingway komentuje hejt uderzający w Igę Lis
Taco i Iga zapozowali do zdjęcia jednemu ze swoich przyjaciół. Przytuleni siedzą razem z pieskiem, na twarzach mają maski. Ten z kolei udostępnił fotografię w mediach społecznościowych. Większość internautów zachwyciła się czułością bijącą ze zdjęcia. Jednak kadr wyraźnie nie nie spodobał się jednej z internautek.
Komentarz zwrócił uwagę przyjaciela pary oraz samego artysty. Szybko zniknął też z sieci, ale okazał się pretekstem do przyjrzenia się profilowi nastolatki, która to napisała. Wśród udostępnionych przez nią postów znalazło się zdjęcie personalnie uderzające w Igę Lis. Autor fotomontażu umieścił jej twarz w worku na śmieci. Trzeba przyznać, że mało to pomysłowe, a jeszcze mniej zabawne. Taco od razu odniósł się hejtu uderzającego w ukochaną.
Wyważony komentarz rapera spotkał się ze sporym uznaniem fanów, jednak znaleźli się i tacy, którym się nie spodobał. Zarzucono muzykowi hipokryzję, odwołując się do jego utworu Polskie Tango, gdzie na samym końcu wideoklipu znalazło się osiem gwiazdek, których znaczenie - zwłaszcza pod koniec kampanii wyborczej, było świetnie znanych.
Inni ripostowali.
Cała dyskusja w naszej galerii. Oceńcie sami, który z użytkowników Instagrama bardziej was przekonuje.