NewsySara Boruc podejrzewa u siebie koronawirusa. Jakie objawy dostrzegła?

Sara Boruc podejrzewa u siebie koronawirusa. Jakie objawy dostrzegła?

Sara Boruc - koronawirus
Sara Boruc - koronawirus
Elwira Szczepańska
12.03.2020 19:00, aktualizacja: 12.03.2020 20:16

Sara Boruc kolejną ofiarą koronawirusa? Żona Artura Boruca bardzo źle się poczuła. W dobie masowej zachorowalności spowodowanej SARS-CoV-2, celebrytka próbowała dociec, co ją położyło do łóżka na 6 dni. Czy udało się zdiagnozować jej przypadłość?

Sara Boruc: Relacja na Instagramie. Jakie miała objawy chorobowe?

Sara Boruc opublikowała na swoim instagramowym koncie nagranie, w którym poinformowała, że mogła paść ofiarą epidemii koronawirusa, jednak ani polska, ani brytyjska służba zdrowia nie pomogły jej w ustaleniu przyczyny jej choroby.

W pierwszej części relacji opisała objawy, jakie ją nękały. Były bardzo podobne do tych, jakie wywołuje koronawirus, a więc bardzo ją to stresowało.

Ja jestem dzisiaj szósty dzień chora. Odzyskałam głos, wreszcie minęła mi gorączka, a oprócz tego miałam wszystkie objawy, o których piszą, więc mega się zestresowałam. Miałam duszności, miałam kaszel, miałam katar, wszystko jak opisują. Natomiast jak poszłam się zbadać w Polsce, to pytali się, czy podróżowałam do krajów wysokiego ryzyka, czy miałam kontakt z takimi osobami, a ja nie podróżowałam w te kraje, ani nie miałam kontaktu z takimi ludźmi, więc nie kwalifikuję się do testu. Podobnie jest w Anglii. Wróciłam do Anglii i zadzwoniłam na numer, na który się dzwoni, okazało się, że to automatyczny twór totalnie, odpowiadasz na pytania, wciskasz guziki, jeśli nie byłeś w tych krajach i nie miałeś styczności z ludźmi, którzy byli, to nie kwalifikujesz się do testu - mówiła wyraźnie poirytowana.
Sara Boruc - relacja na Instagramie
Sara Boruc - relacja na Instagramie

Następnie przystąpiła do relacjonowania sytuacji domowej. Okazuje się, że zaraziła męża, na szczęście jej dzieci pozostały zdrowe.

Siedzę sobie w domu, zaraziłam męża już. Fakt taki, że dzieci nie zarażają się i moje dzieci są totalnie zdrowie. Mała ma odrobinę katarek, ale to jest nic w porównaniu do tego, jak ja się czułam, jakie ja miałam objawy.

Opisała też ze szczegółami, jak dopadła ją choroba. Powiedziała, że proces ten był bardzo szybki.

Zaatakowało mnie to w jedną noc. W jedną noc dostałam ogromnego bólu gardła, kataru, mega gorączki i po prostu nie miałam siły wstać z łóżka, więc dlatego się wystraszyłam. Nie wiem jak wy, ja zazwyczaj jak choruję, to mam każdy z tych objawów po kolei, albo mnie najpierw boli gardło, albo mam najpierw katar, a tu wszystko pojawiło się w jedną noc. Najpierw dostałam kaszel i gorączka mi się utrzymywała przez chyba cztery dni taka 38,5. Generalnie nic mi nie pomagało, cały czas czułam się fatalnie - relacjonowała.

Zaznaczyła, że nie może być na sto procent pewna, że to koronawirus wywołał u niej gorączkę i fatalne samopoczucie. Jest jednak przekonana, że nie była to zwykła infekcja.

Nie mówię, że jestem pewna, że mam koronawirusa i tak dalej, na pewno krążą jakieś choróbska i to był wirus, bo byłam u lekarza się zbadać (...). To znaczy najpierw byłam w szpitalu, skierowali mnie do zakaźnego, natomiast tam była kolejka typu 15 osób chyba i powiedzieli, że mogę poczekać na dworze. Więc stwierdziłam, że nie będę się pakować w to skupisko bakterii i wirusów, dlatego pojechałam prywatnie zbadać się do lekarza z nadzieją, że mi przepisze jakiś antybiotyk, że to jest jakieś typowe zakażenie bakteryjne. Natomiast powiedział, że nie i dał mi jakieś wskazówki, jak o siebie dbać i na co uważać - powiedziała.

Mamy nadzieję, że jednak to nie był koronawirus, i że Sara Boruc i jej rodzina będą już zdrowi.

  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
  • Sara Boruc - relacja na Instagramie
[1/9] Sara Boruc - relacja na Instagramie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także