Siostra narobiła wstydu Meghan Markle! Przyjechała pod pałac, pokazała charakterek i została wyproszona siłą!
Meghan Markle nie ma łatwego życia od dołączyła do rodziny królewskiej. Nie dość, że jest niemal non stop obserwowana przez paparazzi, to na dodatek nie może liczyć na wsparcie najbliższych.
07.10.2018 | aktual.: 07.10.2018 22:16
W mediach społecznościowych księżna regularnie jest krytykowana przez swoją przyrodnią siostrę Samanthę Markle. Panie nie pozostają w dobrych relacjach, o czym może świadczyć ostatnia sytuacja sprzed pałacu Kensington.
Samantha na kilka dni przyleciała do Londynu. Podobno od zawsze chciała zobaczyć to europejskie miasto. Jednocześnie liczyła, że w tym czasie uda się jej porozmawiać w cztery oczy z siostrą. Tematem, który chciała poruszyć, był stan zdrowia ich o ojca. Kiedy jednak przyjechała, do pałacu nie została wpuszczona.
Jak informuje Mirror, wszystko zaczęło się ponad dwa tygodnie temu. Wówczas przedstawiciele pałacu otrzymali list od reprezentantów Samanthy, którzy domagali się spotkania. Zostało postanowione ultimatum – albo pałac zorganizuje spotkanie w cztery oczy, albo Markle pojawi się w domu siostry:
Niepełnosprawna siostra Meghan podjechała do bramy i próbowała dostać się na teren obiektu. Okazuje się jednak, że zamiast siostry czekała na nią ochrona pałacu Kensington, która siłą wyprosiła ją sprzed obiektu. Kobieta wyjaśniła, że była w kontakcie z urzędnikami pałacowymi i twierdziła, że zignorowali jej prośby nie pozostawiając jej wyboru, więc przyszła bez zaproszenia:
Personel pałacu najwyraźniej został poinstruowany, aby jej nie wpuszczać.
Warto zaznaczyć, że biologicznie Samantha jest najbliższą osobą (obok matki i ojca) dla Meghan.