To koniec! Reni Jusis i Tomasz Makowiecki są już po rozwodzie! Tabloid ujawnił szczegóły
Reni Jusis od początku kariery strzegła życia prywatnego. Rzadko kiedy gwiazda udziela wywiadów na jego temat i na próżno wysyłać było za nią spragnionych sensacji paparazzi. Piosenkarka doskonale wie, jak przechytrzyć media i nie wzbudzać zainteresowania tym, co nie jest związane z jej pracą. Ostatnie wydarzenia z jej życia prywatnego jednak wyszły na jaw.
Media obiegła bowiem informacja, że po jedenastu latach Reni Jusis i Tomasz Makowiecki rozwodzą się:
Pierwsze problemy w związku gwiazdorskiej pary pojawiły się już w 2016 roku. Wtedy to Reni po 7. latach urlopu macierzyńskiego zdecydowała się wrócić do pracy. Zamiast w ich trójmiejskim mieszkaniu, artystka coraz częściej bywała w Warszawie. Tomkowi się to nie podobało. Chciał ją mieć cały czas w domu. Ona zaś uważała, że skoro na lata mogła rzucić karierę i zajmować się domem, by on mógł śpiewać, to teraz role powinny się odwrócić. Z czasem kłótnie nasiliły się tak bardzo, że rozwód okazał się jedynym rozwiązaniem – donosił Fakt.
Dzisiaj dowiadujemy się, że ich małżeństwo to już przeszłość. Gdański sąd orzekł rozwód Reni i Tomka już na pierwszej rozprawie, która miała miejsce dwa tygodnie temu:
Rozprawa została przeniesiona z 9 maja na 25 kwietnia – czytamy w "Twoim Imperium".
Jest to wyjątkowo zaskakujące, bo rozprawa miała się odbyć 9 maja, jednak kobieta chcąc uniknąć medialnego szumu poprosiła o zmianę daty. Ponadto para bardzo szybko dogadała się w dwóch ważnych kwestiach – podziału majątku i opieki nad dziećmi: siedmioletnią Gają i dziewięcioletnim Teofilem.
Jak podaje Twoje Imperium, przed muzykami nowy etap. Ona planuje zostać na Wybrzeżu, a on chce wrócić do Warszawy i skupić się na solowej karierze. Życzymy więc obojgu wszystkiego, co najlepsze na nowej drodze życia.