Quebonafide przeszedł radykalną metamorfozę! W nowej fryzurze wygląda prawie jak Taco Hemingway!

Quebonafide z polskim rapem związany jest od lat. Początki jego kariery przypadają na 2008 rok, kiedy to był członkiem duetu Yochimu. Zainteresowanie kolorowej prasy Kuba Grabowski zdobył jednak dopiero w zeszłym roku – najpierw wydał hit Tamagochi, a następnie związał się z Natalią Szroeder.

Informacja o związku pary wywołała trzęsienie w mediach. Nikt nie przypuszczał, że piosenkarka, na której wizerunku na próżno szukać jakichkolwiek skaz, zwiąże się z czupurnym raperem, do którego wzdycha tabun fanek. W ich przypadku potwierdziła się jednak teoria, że przeciwieństwa się przyciągają, a sama Natalia być może ma zbawienny wpływ na swojego ukochanego. Dowodów nie trzeba szukać daleko, wystarczy spojrzeć na najnowsze zdjęcia rapera z Ciechanowa.

Quebonafide kilka dni temu zagrał koncert na lubelskich Juwenaliach, był to jego pierwszy występ po chwilowej przerwie. Chłopak Natalii Szroeder nie jest już krótkowłosym blondynem. Ten wygląd najwyraźniej znudził się artyście, którzy zapuścił włosy i wrócił do ich naturalnego koloru. 27-latek zrezygnował także ze swoich ulubionych stylizacji eksponujących jego mocno wytatuowane ciało. Podczas koncertu miał na sobie zwykłą fioletową bluzę i jasne spodnie.

Zmiana wyszła na dobre, a fani są zachwyceni przemianą swojego idola. Według nich Kuba wygląda zdecydowanie młodziej, choć część twierdzi, że zaczął przypominać Taco Hemingwaya, który słynie z artystycznego nieładu na swojej głowie. Słuszne porównanie? Zobaczcie zdjęcia.