Piotr Stramowski reaguje na aferę po wywiadzie Kasi Warnke. Wydał oświadczenie: "Drodzy zainteresowani..."
Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke rozstali się w ub.r. Udało się im dojść do porozumienia, jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem. Co więcej, nigdy nie wypowiadali się krytycznie na swój temat. Tym większe było zaskoczenie wywołane wywiadem Kasi dla kanału Ładne Bebe.
W toku niedawnej rozmowy aktorka podała, dlaczego tak naprawdę zakończyli związek.
Mnie się wydaje, że u nas to się nie zaczęło od Heleny, ale myślę, że zaczęło się w ogóle od takiego wejścia w tryb "na serio" i myślę, że my pochodzimy z bardzo różnych domów. (...) Rozjeżdżaliśmy się w jakiejś wizji wspólnego tworzenia życia. Bo ja jestem osobą, która potrzebuje tej przestrzeni dla siebie. Piotrek musi mieć bliskość ściśle z kimś. Jak się spotkają takie dwie osoby, to to jest bolesne – mówiła.
Stramowski krótko po tym wywiadzie udostępnił na swoim profilu na Instagramie wideo autorstwa Gstaada Guya. Znany komik sugeruje w nim, by zachowywać swoje sprawy dla siebie.
Piotr Stramowski się tłumaczy. Wydał oświadczenie
Zamieszczenie filmu zostało odebrane przez media i fanów jako reakcja na wywiad Kasi, przez co wybuchła medialna afera. Piotr wydał teraz oświadczenie, w którym tłumaczy, że źle zrozumiano jego intencje.
Drodzy zainteresowani, tj. czytelnicy portali plotkarskich, obserwujący i redaktorzy piszący do mnie zapytania o zamieszczony przeze mnie wczoraj filmik znanego komika The Gstaad Guy: Nie ma on nic wspólnego z wywiadem Kasi Warnke, z którym nota bene nie miałem okazji się nawet zapoznać. Przestańcie proszę dopisywać historie, których nie ma, a zwłaszcza pisać na ich podstawie artykuły. Dziękuję – napisał.