Piękni bliźniacy z "Love Island" łamią prawo na oczach internautów i jeszcze się tym chwalą. "Żenada roku"
Bliźniacy Piotr i Paweł Tyburscy zyskali popularność dzięki udziałowi w pierwszej edycji Love Island. Dali się poznać jako zapatrzeni w siebie mężczyźni, którzy w przeszłości zdecydowali się na kilka zabiegów upiększających. Gdy poprawili sobie to i owo, ruszyli na podbój show-biznesu.
02.12.2020 | aktual.: 28.07.2021 13:57
Tyburscy skupili się na działalności w internecie. Ich nagrania cieszą się umiarkowaną popularnością, ale jest szansa, że po najnowszej publikacji może się to zmienić. Piotr i Paweł zamieścili na YouTubie instruktaż, w którym podpowiadają fanom… jak przechytrzyć sprzedawców w sklepach w godzinach dla seniorów.
W październiku weszły w życie nowe zasady dotyczące handlu. W godzinach od 10 do 12 zakupy w sklepach spożywczych mogą robić tylko osoby, które ukończyły 60 lat. Takie postanowienie rządu nie spodobało się bliźniakom z Love Island, którzy znaleźli sposób na obejście restrykcji.
Piotr i Paweł Tyburscy robią zakupy w godzinach dla seniorów. Publicznie łamią prawo
Znani bracia z reality-show Polsatu pochwalili się sposobem na "obejście" prawa. Tyburscy uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie przebranie się za seniorów. Z domalowaną siwizną, zmarszczkami i ubrani w stylu 60+ wybrali się do spożywczaka. W trakcie przeglądania produktów na półkach zaczepiali innych seniorów, którzy w spokoju kompletowali niezbędne zakupy. Klienci nie zorientowali się, że mają do czynienia z influencerami. O wiele bardziej spostrzegawcze były kasjerki, które fachowym okiem szybko zdemaskowały przebierańców.
Niestety nie wszyscy sprzedawcy wychwycili, że Piotr i Paweł Tyburscy są oszustami. Dumni bliźniacy opuścili kilka punktów z zakupami. Pochwalili się nawet, co trafiło do ich koszyków – bułki, kabanosy, serki w pudełku i ciepłe przekąski.
Bracia z Love Island z nieskrywaną dumą uznali całą akcję za udaną:
Reakcja internautów była mieszana. Pod adresem Tyburskich posypało się sporo gorzkich komentarzy. Niektórzy stwierdzili, że są świadkami "żenady roku", inni uznali ich zachowanie za "patologiczne", a nawet, że "zgłoszą całe zajście na policję".
By nie promować postaw sprzecznych z prawem, nie załączamy linki do nagrania.
Dobry pomysł na budowanie popularności?