Michał Milowicz pogrążony w żałobie. Aktor przekazał smutne wieści. Stracił jedną z najbliższych osób
Michał Milowicz na swoim koncie ma wiele zawodowych sukcesów. W show-biznesie odnalazł się wręcz wspaniale. Jest nie tylko aktorem, ale także próbuje swoich sił w muzyce. Wiele razy już udowodnił, że ma potężny kawał głosu.
Był na drugim roku AWF-u, gdy trafił na informację o castingu do musicalu Metro. Na przesłuchaniach nie poszło mu najlepiej, ale Janusz Józefowicz postanowił dać mu szansę w innym projekcie. Aktor porzucił studia i od 1995 roku przez kolejnych 6 lat pojawiał się w spektaklu kabaretowo-rewiowym Elvis.
Obecnie artysta nie może narzekać na brak pracy. Na swoim koncie ma zarówno występy w najbardziej popularnych serialach, jak i w wielu kinowych hitach. Nie zrezygnował też z kariery w teatrze i z powodzeniem łączy ze sobą te wszystkie obowiązki.
Michał Milowicz żegna zmarłego ojca
W zeszłym roku Michał przechodził bardzo ciężki czas. Poinformował swoich fanów, że zmaga się z koronawirusem. Choroby nie przechodził najlepiej. Dokuczał mu uporczywy ból.
Artysta jest bardzo aktywny na Instagramie, gdzie dzieli się z internautami nie tylko informacjami dotyczącymi swojej pracy, ale zdradza też sporo ze swojej codzienności. Przed nim kolejny trudny czas. Gwiazdor musiał pożegnać swojego ukochanego ojca.
O śmierci Jerzego Milowicza napisał w social mediach, a do smutnej informacji dodał wspólne zdjęcie.
Michał poinformował też o pogrzebie seniora. Pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo kondolencji od fanów. Śmierć ojca jest dla niego bardzo dotkliwym ciosem, także dlatego, że to jemu zawdzięcza wspaniały początek kariery. To właśnie Jerzy Milowicz wypatrzył w gazecie informacje o castingu w Teatrze Buffo, które pokazał ukochanemu synowi.
W kolejnym poście aktor podziękował za ogrom wsparcia otrzymanego od fanów. Opublikował też archiwalne zdjęcie ze swoim tatą.
My również składamy Michałowi kondolencje i przesyłamy mu ogrom wsparcia. Aktor nie zdradził na tę chwilę przyczyny śmierci.