NewsyMarcin Daniec wspomina swoje wesele. Nie wszystko poszło zgodnie z planem?

Marcin Daniec wspomina swoje wesele. Nie wszystko poszło zgodnie z planem?

Marcin Daniec o ślubie
Marcin Daniec o ślubie
Milena Majek
20.12.2015 16:30, aktualizacja: 20.12.2015 18:44

Marcin Daniec jest znanym kabareciarzem. Jego żarty śmieszą wiele pokoleń Polaków. Nie ma chyba osoby, która nie potrafiłaby zacytować jego tekstów. Satyryk rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym. Czasem wspomina tylko o swojej żonie. Mimo różnicy wieku świetnie dogadują się z Dominiką Grobelską.

Ostatnio Daniec opowiedział w wywiadzie dla Na żywo o swoim ślubie. Było bajkowo

Był 8 września 2001 r. Uroczystość miała miejsce w podkrakowskiej restauracji. Cały dzień lał deszcz, ale gdy składaliśmy sobie przysięgę, zrobiło się pięknie, słonecznie. Wszystkie panie były wzruszone i musiały poprawiać makijaże, ponieważ sesja zdjęciowa gości odbyła się po Ave Maria w wykonaniu Eleni. Laureaci Szansy na sukces śpiewali światowe hity, sypiąc z balkonu płatki róż. Po znajdującym się w pobliżu jurajskim jeziorku pływał gondolier (będący jednym z najlepszych tenorów w Polsce) i śpiewał włoskie romantyczne pieśni, m.in. Che bella cosa, O sole mio. Wystąpił także zespół Czerwone Gitary. Nigdy nie zapomnę tremy przed piosenką Spacer dziką plażą, którą mogłem z nimi zagrać i zaśpiewać - powiedział

Wiele panien młodych chciałoby mieć taki ślub. Ech, zazdrościmy...

Marcin Daniec
Marcin Daniec
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także