Z OSTATNIEJ CHWILI: Maciej Zień jednak winny defraudacji majątku swojej firmy!
Maciej Zień w czerwcu temu został oskarżony przez wspólników o kradzież kilkudziesięciu tysięcy złotych i działanie na szkodę firmy. Podczas wielkiego zamieszania wokół jego marki projektant przebywał w Brazylii, wraz z mężem. Wspólnicy w specjalnym oświadczeniu upublicznili kulisy całej afery, którą w czerwcu żyła cała Polska.
16.09.2015 | aktual.: 17.09.2015 01:37
Wspólnicy Macieja Zienia twierdzili, że zabrał on część kolekcji oraz kilkadziesiąt tysięcy złotych w gotówce bez zgody i wiedzy Spółki. Zostawił także Spółkę tonącą w długach nie poczuwając się do odpowiedzialności. Potem Zień nagle pojawił się w swoim butiku po kolejną część kolekcji. Nie pomogły protesty współwłaścicieli, w lokalu interweniowała policja.
Maciej, w wywiadzie udzielonym prosto z Brazylii, twierdził, że jego wspólnik, Józef Kosiorek, jest oszustem i sprawą szybko zajmą się prawnicy projektanta. Uważał, że chce on zniszczyć jego nazwisko i stworzoną od podstaw przez projektanta markę modową.
Oświadczenie Zienia w sprawie Józefa Kosiorka
Teraz jednak Maciej wycofuje się z poprzedniego stanowiska przeprasza Józefa Kosiorka. Oświadczył, że zarzuty postawione przez niego wspólnikowi, w publicznych mediach, były bezpodstawne oraz nieprawdziwe. Maciej twierdzi, że wszystkie fakty na temat Kosiorka formułował pod wpływem impulsu. Publicznie przeprosił wspólnika tym samym przyznając się do winy. Czy to oświadczenie jest wymuszone przez wyrok sądu i Maciej przegrał proces ze wspólnikiem? A może to raczej inicjatywa własna projektanta?
Przypomnijmy wywiad za który przeprasza projektant:
Zobacz także