Wojewódzki pierwszy raz skomentował wywiad w DDTVN, w którym nie oszczędził Rozenek. Tym razem też nie ugryzł się w język
Kuba Wojewódzki to jedno z najgłośniejszych nazwisk show-biznesu. Dziennikarz od niemal dwóch dekad prowadi na antenie swój autorski talk-show, do którego zaprasza i przepytuje gwiazdy. Znany on jest z tego, że nie boi się zadać nawet najbardziej kontrowersyjnych pytań i nie istnieją dla niego tematy tabu. Już dawno przez odważne wypowiedzi zyskał sobie miano skandalisty. Zdaje się jednak tym nie przejmować i nieustannie zaskakuje kolejnymi komentarzami. Dzięki swojej szczerości zyskał spore grono fanów, a format, którego jest gospodarzem, nie traci na popularności i stale zyskuje większą widownię.
27.10.2021 | aktual.: 27.10.2021 14:47
Kilka tygodni temu Kuba był gościem Dzień Dobry TVN. Dziennikarz nieoczekiwanie skomentował na antenie działalność koleżanek z show-biznesu i nie poskąpił przykrych uwag na ich temat.
Kuba Wojewódzki pierwszy raz komentuje swoje wystąpienie w Dzień Dobry TVN
Słowa dziennikarza odbiły się szerokim echem w mediach. Komentowali je inni przedstawiciele show-biznesu, a krótko po swoim wystąpieniu showman opublikował post, w którym pożegnał się z fanami i poinformował, że znika z anteny. Wszystko było pokłosiem tego co działo się w porannym programie i doniesień o tym, że tuż po wyjściu ze śniadaniówki został on wezwany na dywanik do Edwarda Miszczaka.
Wszystko to okazało się jednak kolejną prowokacją Kuby, a dyrektor programowy stacji szybko zabrał głos w sprawie i zaprzeczył wpisowi Wojewódzkiego. Cała sytuacja miała miejsce na początku września i do tej pory dziennikarz nie komentował publicznie tego, co powiedział na antenie. Dopiero w ostatnim odcinku talk-show wspomniał sytuację ze śniadaniówki. Rozmawiając z Krzysztofem Stanowskim, powiedział:
Krzysztof Stanowski krótko odpowiedział na wywód prowadzącego. Dziennikarz też nie owijał w bawełnę.
Przypomnijmy, że Kuba Wojewódzki i Małgorzata Rozenek od lat są w konflikcie. Już raz dziennikarz ze swoich słów skierowanych do prezenterki musiał tłumaczyć się w sądzie. Żona Radosława Majdana jak do tej pory nie zabrała głosu w sprawie.