UPS… Księżna Kate w samym centrum erotycznej afery! Wielki skandal na wyspach!
Księżna Kate i książę William są ulubieńcami Brytyjczyków, ale jak każda słynna para, oni również mają swoje za uszami. Gdy na światło dzienne wypłynęły zdjęcia księżnej opalającej się topless, rozpętała się niezła awantura. Na szczęście opinia publiczna za cel wybrała sobie paparazzi odpowiedzialnych za skandaliczne fotografie, a nie poszkodowaną w całym tym zamieszaniu księżną Kate. Przyszła królowa Anglii nie ma jednak szczęścia i znów znalazła się w centrum afery.
05.06.2018 | aktual.: 06.06.2018 01:22
Jakiś czas temu na Netflixie pojawił się film dokumentalny o związku księcia Williama i pięknej Middleton. Para miała swoje wzloty i upadki na przestrzeni lat, ale od chwili, w której wzięli ślub, świecą przykładem i zdobywają coraz większą popularność. Nic więc dziwnego, że historia ich miłości nieźle się sprzedaje, a każde publiczne wystąpienie jest szeroko komentowane. Tym razem woleliby zapewne, by nikt nie komentował nowego filmu. Dlaczego? Wszystko przez bardzo niefortunną wpadkę Netflixa.
Seksafera z księżną Kate – o co chodzi?
W sieci zawrzało, gdy ktoś wrzucił zdjęcie z listy filmów dokumentalnych internetowego dystrybutora. Przez zbieg okoliczności, tuż pod okładką filmu o książęcej parze, znalazła się okładka filmu Escorts. Dokument o kobietach prowadzących dość kontrowersyjny styl życia jest całkiem popularny, ale teraz bez wątpienia zrobi się o nim głośniej. Wszystko przez fakt, że zdjęcie ze ślubu księżnej Kate i księcia Williama zlewa się ze znajdującą się pod spodem okładką – w efekcie końcowym wygląda to tak, jakby księżna Kate była półnaga i trzymała butelkę alkoholu w dłoni.
Brytyjczycy grzmią w mediach, ale Netflix nie skomentował jeszcze skandalicznej wpadki. Ups...