Krzysztof Skiba grilluje Mateusza Morawieckiego. Fani śmieją się do rozpuku
Krzysztof Skiba z Big Cyc jest stałym obserwatorem poczynań polityków. Regularnie recenzuje je za pośrednictwem własnych profili w mediach społecznościowych, głównie na Instagramie i Facebooku. Nie trudno domyślić się, że bywa szczególnie krytyczny dla prawicy, w tym PiS.
W ostatni dzień listopada boleśnie zakpił z Dominiki Chorosińskiej, nowej ministry kultury i dziedzictwa narodowego. Specjalnie przekręcił nazwę serialu, w którym grała, w ten sposób, aby rzekomo odzwierciedlała jej aktualne poglądy polityczne.
Kolejny gabinet Morawieckiego, który przedstawiany jest dowcipnie jako rząd ekspertów, to coś w rodzaju drogiej i atrakcyjnej finansowo wycieczki, na którą można się zapisać w biurach partii. Nie wszyscy mają czas i ochotę, dlatego zatrudniono nawet aktorkę z serialu „M jak Moher” – rozpisał się rockman. Po rekonstrukcji rządu mają się tam znaleźć także aktorzy z serialu Klan, Ojciec Mateusz, Na Wspólnej, Ranczo i Czterej Pancerni.
Krzysztof Skiba kpiarsko o Mateuszu Morawieckim
Już dzień później Skiba przypuścił kolejny atak. Pozwolił sobie na żart z premiera Mateusza Morawieckiego i sformowanego przez niego rządu:
Co łączy kefir i nowy rząd Morawieckiego? Jedno i drugie ma krótki termin do spożycia.
Fani w komentarzach dali wyraz temu, że muzyk ich rozśmieszył.
- Krzychu, znowu w punkt.
- Dzień bez humoru Skiby to dzień zmarnowany – komentowali.