Ibisz świętuje urodziny. Aż ciężko uwierzyć, że ma tyle lat. Jego młody wygląd to zasługa sekretnej receptury
Krzysztof Ibisz w polskim show-biznesie dał się poznać z wielu stron. To popularny prezenter, dziennikarz, konferansjer, aktor i osobowość telewizyjna. Jest chyba jedną z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych postaci. Na początku lat 90. związał się zawodowo z TVP, następnie przeszedł do TVN, a w 2000 roku dołączył do redakcji Polsatu.
Ibisz był prowadzącym teleturniejów, m.in. takich jak: Czar Par, Awantura o kasę, Życiowa szansa i Rosyjska ruletka. Znany jest również jako gospodarz najważniejszych programów rozrywkowych Polsatu: Jak oni śpiewają, Bar, Dwa Światy oraz Dancing with the Stars - Taniec z gwiazdami. Ma za sobą również epizod polityczny, był posłem na Sejm RP I kadencji.
Krzysztof Ibisz kończy 55 lat. Jaki jest sekret jego młodego wyglądu?
Dziennikarz kończy dziś 55 lat, jednak urody i młodego wyglądu śmiało może pozazdrościć mu niejeden dwudziestolatek. Wszyscy mówią o tym, że najwidoczniej posiadł jedną z najbardziej strzeżonych tajemnic na świecie i on jeden zna przepis na eliksir młodości. Fakt postanowił sprawdzić, co sprawia, że z roku na rok Krzysztof Ibisz wygląda i czuje się coraz lepiej. Zapytany wprost o tę skrywaną tajemnicę na sekretną recepturę młodości, odpowiada z uśmiechem:
Przepis na niego znajduje się w tym samym sejfie, w którym trzymana jest receptura coca-coli. A jak wiadomo, ta jest najbardziej strzeżonym przepisem na świecie.Mam dobrą wiadomość: po moich trzydziestych urodzinach, które będę obchodził w dniu osiemdziesiątych urodzin, wyjawię ludzkości jego recepturę!
Choć 50 już za nim, to Ibisz wciąż nie odczuwa upływu czasu. Na jego twarzy zmarszczki pojawiają się chyba tylko i wyłącznie od uśmiechu. Na ile lat się aktualnie czuje?
Mogę tylko powiedzieć, że czuję się dokładnie jak 30 lat temu. Kocham życie, ludzi i mam wrażenie, że świat mi to odwzajemnia. Nie przeszkadzam mojemu organizmowi przy pomocy złej diety, braku ruchu i używek.
Jak Krzysztof Ibisz świętuje 55 urodziny?
Krzysztof każdy dzień traktuje, jak coś szczególnego. Nie zależnie od tego czy obchodzi akurat urodziny, czy nie, stara się czerpać z życia jak najwięcej. Docenia, to co ma i cieszy się każdym nowym dniem. Jednak nie znaczy to, że zapomina o swoim święcie. Celebruje je w rodzinnym gronie, gdyż uważa, że jest to święto trzech osób: dziecka oraz rodziców. Z tej okazji, co roku szykuje mamie niespodziankę:
Urodziny to tak naprawdę święto trzech osób: dziecka i rodziców. To święto najbardziej rodzinne, nawet ma to w swojej nazwie. Dlatego w dniu urodzin o 9:30, czyli o godzinie, w której przyszedłem na świat, zwykle zjawiam się u mojej mamy z bukietem kwiatów, żeby podziękować jej za cud życia.
Nie zapomina o swoich fanach. Na Instagramie opublikował zdjęcie z młodości, na którym prezentuje się niezwykle przystojnie.
Panie Krzysztofie, składamy serdeczne życzenia od całej redakcji!